Relacje na żywo
  • wszystkie
  • Piłka Nożna
  • Siatkówka
  • Żużel
  • Koszykówka
  • Piłka ręczna
  • Tenis
  • Skoki

Wielki uśmiech, a zaraz to. Tak zachowała się Sabalenka po meczu [WIDEO]

Magda Linette walczyła, ale nie była w stanie zatrzymać Aryny Sabalenki. Białorusinka pozostaje niepokonana w setach w 2023 roku, a w sobotę zagra w finale Australian Open. Polka była bezradna przy czwartej piłce meczowej.

Jakub Fordon
Jakub Fordon
Aryna Sabalenka Twitter / Australian Open / Na zdjęciu: Aryna Sabalenka
Wielkim zaskoczeniem na Australian Open była Magda Linette. Nasza tenisistka po raz pierwszy w karierze awansowała do półfinału wielkoszlemowego turnieju. To jej największy sukces. Po drodze pokonała cztery wyżej notowane tenisistki, w tym m.in. czwartą rakietę świata Caroline Garcia.

W rywalizacji o finał przyszło jej mierzyć się z Aryną Sabalenką. Ta notuje znakomite wejście w sezon, bowiem dotychczas nie przegrała żadnego seta w dziewięciu rozegranych spotkaniach. Bilans ten jest imponujący.

W czwartek Białorusinka poszła za ciosem i wygrała dziesiąte w tym roku spotkanie, ponownie bez straty seta. W premierowej odsłonie Linette jako druga tenisistka była w stanie doprowadzić do tiebreaka w rywalizacji z Sabalenką. Ten był jednostronny na korzyść piątej rakiety świata, która wygrała 7:1. W drugiej partii Polka radziła sobie zdecydowanie gorzej i uległa 2:6.

Już w siódmym gemie nasza tenisistka musiała bronić piłek meczowych przy jej serwisie. Sabalenka miała trzy okazje na zakończenie spotkania, jednak żadnej z nich nie udało jej się wykorzystać.

Ostatecznie potrzebowała do tego kolejnego gema, w którym przyszło jej serwować. W nim zapewniła sobie czwartą szansę na postawienie kropki nad "i". Bardzo dobre podanie sprawiło, że return poznanianki był daleki od idealnego. Białorusinka miała dużo czasu, by przygotować kolejne uderzenie. Posłała mocny forhend, do którego Linette co prawda dobiegła, ale nie była w stanie odegrać piłki.

Po decydującym zagraniu na twarzy Sabalenki pojawił się wielki uśmiech, który jednak po chwili... zniknął. Już bez wielkiej radości rywalka Polki podeszła do siatki, gdzie podziękowała Linette za emocjonujący bój.

Całą sytuację zobaczycie na poniższym nagraniu:

Tym samym piękna przygoda niespełna 31-latki w Australii dobiegła końca. Sabalenka o tytuł powalczy z Jeleną Rybakiną. Wobec tego w finałowym pojedynku zmierzą się dwie tenisistki, które wyeliminowały Polki, bo Kazaszka w czwartej rundzie odprawiła Igę Świątek. Pojedynek ten rozegrany zostanie w sobotę, 28 stycznia.

Przeczytaj także:
Faworytka dała koncert w tie breaku. Wspaniały występ Linette dobiegł końca
Dawid Góra: Sport przez duże "S". Magda Linette nie zawiodła [OPINIA]

Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online (link sponsorowany)

Czy Aryna Sabalenka okaże się najlepsza w Australian Open?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Tenis na Facebooku
Zgłoś błąd
Komentarze (12)
  • Sławomir Lubczyński Zgłoś komentarz
    Dopuszczanie zawodniczek z Rosji i Białorusi do imprez międzynarodowych TO ZWYKŁE IGNOROWANIE BESTIALSKIEJ NAPAŚCI NA UKRAINĘ !
    • erektus Zgłoś komentarz
      Fajne zachowanie Sabalenki po meczu i w trakcie, sympatyczna z niej kobitka nie gwiazdorzy, a trole które podważają jej kobiecość do budy i szczekać.
      • bagart Zgłoś komentarz
        Tenisowa polityka. Rybakina to ruska V kolumna w Kazachstanie. Mając w pamięci obrazki po meczu Djokowicza z Z czubarykiem i ruskimi flagami nadal uważam, że zawodnicy z kraju agresora jako
        Czytaj całość
        element propagandy powinni być wykluczani z imprez międzynarodowych. Naiwni Serbowie liczący na wsparcie w sprawie ewentualnej zbrojnej aneksji Kosowa mogą dobrowolnie rezygnować bez siania zamętu...
        • PoProstu Zgłoś komentarz
          Nie Sabalenka, ale Sabalenko. To mężczyzna jest. Brakuje odważnego do potwierdzenia płci, bo on wozi ze sobą specjalistę od nowiczoka.
          • 1989 Zgłoś komentarz
            Widzicie teraz wszyscy malkontenci jak trudno jest wygrac turniej Wielkiego Szlema.Iga dokonala tego 3 razy.I ja jestem szczesliwy ze moglem to widziec.Iga zostanie mistrzynia chocby nic wiecej
            Czytaj całość
            nie wygrala.
            Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
            ×