Świątek wyznała swój wstydliwy sekret. Miała... fałszywe konto

Instagram / www.instagram.com/iga.swiatek/Youtube/Wide World of Sports / Iga Świątek
Instagram / www.instagram.com/iga.swiatek/Youtube/Wide World of Sports / Iga Świątek

Iga Świątek publicznie przyznała się do tego, że robiła sobie żarty z koleżanek, kiedy była młodsza. Zaraz potem zakryła twarz ręką.

W tym artykule dowiesz się o:

Gościem najnowszego odcinka programu "The Hundred" na kanale Wide World of Sports w serwisie YouTube była Iga Świątek. Najlepsza tenisistka świata zaskoczyła prowadzącego stwierdzeniem, że... miała w przeszłości fałszywe konto w mediach społecznościowych.

Świątek miała za zadanie oszacować, ile osób ze 100 wybrańców posiada swoje fałszywe konto w social mediach. Polka wskazała na 5 proc.

Rywalizujący z gwiazdą kortu popularny stand-uper Mike Goldstein typował 15 proc. Prawidłowa odpowiedź to... 17 proc.

- Kiedyś miałam fałszywe konto, żeby nabijać się z ludzi. To było w szkole podstawowej. Sądzę, że to (konto - przyp. red.) nie powinno być dostępne dla wszystkich - przyznała sportsmenka z Raszyna.

Na pytanie, jakie to były żarty, Świątek odpowiedziała: - Pisaliśmy do znajomej. Ja udawałam chłopaka i chciałam ją zaprosić na randkę. Potem ona gdzieś poszła i zrobiło się z tego zamieszanie. Tak więc... Nie oceniajcie mnie! - podsumowała 21-letnia Świątek, spuszczając głowę i zakrywając twarz ręką.

Zobacz:
Z tym ma problem Iga Świątek. Była tenisistka wskazała jeden element
Świątek przygotowała prezent dla wielkiej gwiazdy

ZOBACZ WIDEO: Mróz, wichura, a on wspinał się w takim stroju. Hit sieci!

Źródło artykułu: WP SportoweFakty