Denis Shapovalov znów rozczarował. Udany dzień Amerykanów

Getty Images / Stringer/Anadolu Agency  / Na zdjęciu: Denis Shapovalov
Getty Images / Stringer/Anadolu Agency / Na zdjęciu: Denis Shapovalov

W środę wyłoniono pierwszych ćwierćfinalistów zawodów ATP 250 na kortach twardych w Delray Beach. Do tej fazy zakwalifikowało się aż trzech reprezentantów gospodarzy. Przełamać nie może się Denis Shapovalov.

Rozstawiony z trzecim numerem Denis Shapovalov otrzymał w I rundzie wolny los. W 1/8 finału zmierzył się z Michaelem Mmohem i przegrał ostatecznie 5:7, 6:3, 3:6. Dla Kanadyjczyka to kolejne rozczarowanie. Tym razem nie wykorzystał prowadzenia 4:1 w pierwszym secie oraz break pointów w trzeciej partii. Reprezentant Kraju Klonowego Liścia doznał trzeciej z rzędu porażki. W Australian Open 2023 lepszy od niego był Hubert Hurkacz, potem w Dallas mistrz tych zawodów Yibing Wu, a w Delray Beach celujący w najwyższe miejsce w karierze Mmoh.

- To niesamowite. Jestem związany z Florydą od 10 lat i nazywam ją moim domowym stanem. W środowy wieczór grałem dla większej liczby kibiców niż w poniedziałek. Bardzo wam dziękuję, że przyszliście - powiedział 25-letni Amerykanin (cytat za ATP), który jest o krok od debiutu w Top 80 rankingu ATP. Jeśli awansuje do półfinału zawodów w Delray Beach, to złamię tę barierę.

Przeciwnikiem Mmoha w piątkowym ćwierćfinale będzie Mackenzie McDonald. "Mackie" postarał się o niespodziankę, bowiem wyeliminował rozstawionego z piątym numerem Yoshihito Nishiokę (6:3, 3:6, 6:2). Było to szóste spotkanie Amerykanina z Japończykiem w tourze i dopiero drugie zakończone zwycięstwem reprezentanta USA. Jeśli chodzi o pojedynki McDonalda z Mmohem, to grali ze sobą trzykrotnie w challengerach w 2017 roku, a bilans jest korzystny dla tego drugiego (2-1).

ZOBACZ WIDEO: Tak wygląda w wieku 35 lat. Zdradziła receptę na niesamowitą figurę

Matija Pecotić nie sprawił kolejnej niespodzianki i nie awansował do ćwierćfinału Delray Beach Open. Tym razem Chorwat musiał uznać wyższość Marcosa Girona, który zwyciężył 6:3, 6:3. Dla tego niezwykłego 33-letniego debiutanta (czytaj więcej o jego historii) to i tak był turniej marzeń. Wygrał pierwszy mecz w tourze i dzięki temu przesunie się w rankingu ATP o ponad 200 pozycji, w okolice 575. miejsca.

Zwycięski Giron wystąpi w piątkowym ćwierćfinale. Na drodze Amerykanina stanie rozstawiony z czwartym numerem Miomir Kecmanović. Serb nie zawiódł, jak to miało miejsce w ostatnich turniejach, i pokonał Portugalczyka Nuno Borgesa 6:3, 7:5. Teraz spotka się z reprezentantem gospodarzy, z którym w 2019 roku przegrał w eliminacjach do imprezy ATP Masters 1000 w Indian Wells.

Delray Beach Open, Delray Beach (USA)
ATP 250, kort twardy, pula nagród 642,7 tys. dolarów
środa, 15 lutego

II runda gry pojedynczej:

Michael Mmoh (USA) - Denis Shapovalov (Kanada, 3) 7:5, 3:6, 6:3
Mackenzie McDonald (USA) - Yoshihito Nishioka (Japonia, 5) 6:3, 3:6, 6:2
Marcos Giron (USA) - Matija Pecotić (Chorwacja, Q) 6:3, 6:3
Miomir Kecmanović (Serbia, 4) - Nuno Borges (Portugalia, Q) 6:3, 7:5

Czytaj także:
Wspaniałe wieści dla Magdy Linette. Zobacz najnowszy ranking WTA
Zmiany w elicie. Sprawdź miejsce Huberta Hurkacza

Komentarze (0)