Zapadła decyzja ws. występu Djokovicia w Miami
Nie będzie specjalnego wyjątku dla Novaka Djokovicia. Serb prosił o specjalną przepustkę do USA, ale mu jej odmówiono. Tym samym jest zmuszony opuścić kolejny turniej.
Serb tym samym opuścił już turniej w Indian Wells. Teraz wycofał się natomiast z rywalizacji w Miami. Ubolewają nad tym organizatorzy. Ci bowiem chcieli mieć u siebie wszystkich najlepszych zawodników na świecie, a przecież Djoković to lider rankingu ATP i postać pomnikowa dla tenisa.
- Zrobiliśmy wszystko, co mogliśmy. Próbowaliśmy rozmawiać z rządem, ale to jest poza naszą kontrolą - powiedział dyrektor turnieju Miami Open James Blake, cytowany przez stronę internetową "BBC".
Djoković opuszcza zatem turnieje zaliczane do Sunshine Double (Indian Wells i Miami) już po raz drugi z rzędu. Teoretycznie może się to odbić na jego pozycji w rankingu. Przy odpowiednim splocie zdarzeń na miejscu lidera zestawienia ATP może go zmienić Carlos Alcaraz.
ZOBACZ WIDEO: "To nie jest tak, że się mądrzę". Robert Lewandowski mówi o swojej roli w BarcelonieTrzeba tutaj zaznaczyć, że Hiszpan musiałby wygrać trwający Indian Wells, a później jeszcze obronić tytuł w Miami, co będzie bardzo trudnym zadaniem.
Djoković natomiast będzie się już przygotowywał do startów na mączce. Serb ma wystąpić w turnieju w Monte Carlo, który rozpoczyna się 9 kwietnia.
Czytaj także:
Rybakina wskazała, co było kluczem do pokonania Świątek
Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online (link sponsorowany)
-
henryabor Zgłoś komentarz
Widać mało rozgarnięte Jankesy nie zasługują, aby gościć u siebie pomniki! Nole i tak pozostanie wielki! -
ruben13 Zgłoś komentarz
Szacunek Novak za charakter i nie zeszmacenie sie !! -
gp56 Zgłoś komentarz
gdyby miał inne pochodzenie, to dopuścili by go -
Hoe Eye Zgłoś komentarz
PISMACY. To najbardziej bezkarna grupa na świecie. -
JoseMark Zgłoś komentarz
Farsa ! -
Doberman1 Zgłoś komentarz
I bardzo dobrze trolowi proputinowskiemu razem z ojcem zreszta