Polsko-chorwacka para czeka na przełamanie. Hindusi za mocni w Gironie

Danił Miedwiediew skończył w środku nocy. Zeszłoroczna rewelacja znów zaskakuje

W ubiegłym tygodniu Piotr Matuszewski i Zvonimir Babić wspólnie zgłosili się do challengera w Zadarze, lecz nie podbili chorwackiej mączki. Tym razem Polak i Chorwat zdecydowali się na start w hiszpańskiej Gironie, gdzie już w I rundzie trafili na najwyżej rozstawioną parę Yuki Bhambri i Saketh Myneni.

Hindusi byli faworytami środowego spotkania i wywiązali się ze swojej roli. Po zaledwie 60 minutach zwyciężyli dosyć pewnie 6:3, 6:4 i awansowali do ćwierćfinału debla.

Pierwszy set był początkowo bardzo wyrównany. Do jedynego przełamania doszło w ósmym gemie, w którym Bhambri i Myneni zdobyli decydujący punkt (przy stanie po 40). Po chwili nie mieli żadnych problemów z zamknięciem premierowej odsłony.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się bawili argentyńscy piłkarze. Był tam też Messi

Z kolei w drugiej partii reprezentanci Indii wywalczyli przełamanie na 2:1, lecz już po zmianie stron stracili przewagę. Mimo tego Bhambri i Myneni cierpliwie czekali na kolejne szanse. W siódmym gemie zagrali świetnie na returnie i ponownie odebrali serwis Babiciowi. Tym razem nie oddali prowadzenia. W 10. gemie wykorzystali pierwszą piłkę meczową i zwieńczyli spotkanie.

24-letni Matuszewski zakończył występ w zawodach Eurofirms Girona - Costa Brava na I rundzie turnieju debla. Był to jego trzeci wspólny start z Babiciem w 2023 roku. Polak i Chorwat nie odnieśli żadnego zwycięstwa na Teneryfie, w Zadarze i teraz w Gironie.

Wcześniej na etapie eliminacji do hiszpańskiego turnieju odpadł jedyny polski singlista, 19-letni Maks Kaśnikowski (więcej tutaj).

Eurofirms Girona - Costa Brava, Girona (Hiszpania)
ATP Challenger Tour, kort ziemny, pula nagród 73 tys. euro
środa, 29 marca

I runda gry podwójnej:

Yuki Bhambri (Indie, 1) / Saketh Myneni (Indie, 1) - Piotr Matuszewski (Polska) / Zvonimir Babić (Chorwacja) 6:3, 6:4

Czytaj także:
Wyszły na kort z opóźnieniem i stoczyły niesamowity bój. Thriller w ćwierćfinale w Miami
To był nokaut. Znamy pierwszą półfinalistkę w Miami