Zmagania w Madrycie Hubert Hurkacz rozpoczął od drugiej rundy. Bukmacherzy wskazywali, że wrocławianin jest niekwestionowanym faworytem w starciu z Richardem Gasquetem. Mimo wszystko miał ogromne problemy. Ba, był nawet bardzo blisko porażki.
Doświadczony Francuz serwował już na mecz przy stanie 5:4 w trzecim secie. Ostatecznie Polak zdołał przełamać rywala i wygrał spotkanie. Eksperci w mediach społecznościowych zwracają uwagę na jego wolę walki.
"Hubert Hurkacz wyszedł dziś z bardzo trudnego położenia. Tenisowe maratony stają się jego znakiem rozpoznawczym w tym sezonie" - napisał Maciej Łuczak z portalu meczyki.pl.
"Swoją droga brawo dla Huberta Hurkacza. Forma może nie powala, ale kolejny mecz 'wyjęty z gardła'. Co Francuz to Francuz" - przyznał Hubert Błaszczyk.
"No i wygrał" - podsumował krótko Adam Romer.
"Ocalony! :)" - napisał Rafał Smoliński z portalu WP SportoweFakty.
Zobacz też:
To nie był spacerek. Iga Świątek w porę się przebudziła
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Polski koszykarz zszokował. "Prawdziwe czy oszukane?"