W ubiegłym sezonie Katarzyna Kawa (WTA 218) osiągnęła w Bonita Springs finał singla i debla. Tym razem w grze podwójnej odpadła już po pierwszym spotkaniu, a w głównej drabince wygrała tylko jeden pojedynek. W czwartkowym meczu 1/8 finału lepsza od kryniczanki okazała się Kayla Day (WTA 183).
To nie był udany występ w wykonaniu 30-letniej Polki. W pierwszym secie oznaczona siódmym numerem Amerykanka wygrała od stanu 0:1 pięć gemów z rzędu. Z kolei w drugiej partii postarała się o przełamania w pierwszym oraz piątym gemie, by po 78 minutach wykorzystać premierową piłkę meczową.
Day wygrała zdecydowanie 6:2, 6:2 i wystąpi w ćwierćfinale turnieju FineMark Women's Pro Tennis Championship. Zrewanżowała się Kawie za trzysetową porażkę doznaną w styczniu na mączce w I rundzie zawodów ITF World Tennis Tour o puli nagród 60 tys. dolarów w Vero Beach.
ZOBACZ WIDEO: Zrobiła to! Jechała rowerem nad przerażającymi przepaściami
W czwartkowym pojedynku Amerykanka obroniła trzy break pointy wypracowane przez Polkę, a sama miała 100 proc. skuteczności w wykorzystaniu swoich szans (4 na 4). Reprezentantka gospodarzy zdobyła w sumie 55 z 87 rozegranych punktów.
Czwartkowa przegrana oznacza, że Kawa nie obroniła większości punktów za zeszłoroczny występ na amerykańskiej mączce w Bonita Springs. Tym samym w poniedziałek czeka ją spadek w rankingu WTA w okolice 285. pozycji.
FineMark Women's Pro Tennis Championship, Bonita Springs (USA)
ITF World Tennis Tour, kort ziemny, pula nagród 100 tys. dolarów
czwartek, 4 maja
II runda gry pojedynczej:
Kayla Day (USA, 7) - Katarzyna Kawa (Polska) 6:2, 6:2
Czytaj także:
Miał już nie grać w kadrze. Może z nią osiągnąć wielki sukces
Kiedyś mógł grać w NHL. Teraz chce wejść z kadrą do elity