Fatalna postawa Huberta Hurkacza. Polak poza burtą turnieju w Rzymie

Getty Images / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz
Getty Images / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz

Hubert Hurkacz rozpoczął, a jednocześnie zakończył turniej ATP Masters 1000 w Rzymie. Polak w pierwszym meczu na Foro Italico uległ J.J. Wolfowi 3:6, 4:6.

W sobotę Hubert Hurkacz rozpoczął zmagania singlowe na Foro Italico. Rywalem Polaka był Jeffrey John Wolf z USA, który do tego spotkania miał bilans 3 wygranych i 2 porażek w tym roku na nawierzchni ziemnej. Niestety popularny J.J. pewnie odniósł triumf 6:3, 6:4.

Hurkacz dobrze wszedł w spotkanie, uderzając pewnie ze strony forhendowej. Rywal jednak nie odpuszczał i także z dużym spokojem wygrywał gemy serwisowe. Kluczowy moment pierwszego seta nadszedł przy stanie 4:3 i serwisie reprezentanta Polski.

Hubertowi nie pomagało zarówno podanie, jak i własne nastawienie. Wolf wywarł na nim dużą presję poprzez agresywny return oraz grę wgłębi kortu. Dodatkowo Hurkacz popełnił proste błędy w akcjach z linii końcowej. Najbardziej kosztowny był ten forhendowy, który dał Amerykaninowi przełamanie. J.J. poszedł za ciosem i pewnie wygrał pierwszego seta 6:3.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pamiętacie ją? 40-latka błyszczała w Madrycie

Druga partia rozpoczęła się dla wrocławianina w najgorszy możliwy sposób. Hurkacz był bardzo defensywny i nie zareagował na bardzo mocne tempo narzucone przez przeciwnika. Przez to został przełamany już w pierwszym gemie.

Kolejne cztery gemy przebiegły bez historii. Dopiero w szóstym pojawiła się drobna szansa dla naszego tenisisty. Na tablicy wyników widniał bowiem rezultat 0-30. Od tego momentu jednak Wolf rozegrał trzy kapitalne punkty przy siatce i dołożył do tego czyste uderzenia z końca kortu. W rezultacie Jeffrey Wolf utrzymał podanie na 4:2.

Polak od tego momentu nie miał już szansy na przełamanie. Niestety ponownie nie podejmował ryzyka i słabo operował uderzeniem forhendowym. Agresywny i pewny Amerykanin ostatecznie pewnie wygrał mecz 6:3, 6:4 i zanotował jedno z największych zwycięstw w karierze.

Internazionali BNL d'Italia, Rzym (Włochy)
ATP Masters 1000, kort ziemny, pula nagród 7,705 mln euro
sobota, 13 maja

II runda gry pojedynczej:

Jeffrey John Wolf (USA) - Hubert Hurkacz (Polska, 14) 6:3, 6:4

Program i wyniki turnieju mężczyzn

Czytaj także:
Deszcz przeszkodził tenisistom. Pokazali, co wtedy zrobił Hurkacz

Komentarze (38)
avatar
jagielo
14.05.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Przecież ta mamałyga ledwo co chodzi po korcie jak biegnie to jak zerwany koń po ochwacie 
avatar
fannovaka
14.05.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Flegmatyczny trener bez ikry nie wnosi nic nowego do gry huberta, niech lepiej poszuka lepszego 
avatar
Mikos 1968
13.05.2023
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Niech dalej trawę konsumuję to będzie miał moc 
avatar
zgryźliwy
13.05.2023
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Hurkacz, to jest klasa sama w sobie. 
avatar
szkotnik
13.05.2023
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Szkoda Huberta, coś go ostatnio męczy granie. Czasem zawodnicy łapią taką niemoc, trzeba oczyścić głowę i załapać motywację. Casper Ruud jest teraz w tej samej sytuacji.