Kontuzja prawego uda przerwała zwycięski marsz Igi Świątek podczas turnieju WTA Rzym. Polska zawodniczka doznała na tyle poważnego urazu (więcej piszemy TUTAJ >>), że nie była w stanie kontynuować rywalizacji z Jeleną Rybakiną. W III secie zeszła z kortu (szczegółową relację z tego pojedynku znajdziesz TUTAJ >>).
"Rybakina zrobiła coś niewiarygodnego w meczu z pierwszą rakietą świata" - napisali dziennikarze kazachskiego portalu internetowego, vesti.kz.
Dalej możemy przeczytać: - W drugim secie Rybakina okazała się mocniejsza w tie-breaku (7:6). A w III secie Świątek przy stanie 2:2 odmówiła dalszej walki z powodu kontuzji.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pamiętacie ją? 40-latka błyszczała w Madrycie
"Wielki triumf" - zatytułował z kolei portal sports.kz.
I zauważył: - Elena Rybakina odniosła siedemnaste zwycięstwo w turniejach WTA 1000 w 2023 roku. Najwięcej ze wszystkich tenisistek.
Serwis caravan.kz podkreślił z kolei, że "mecz trwał dwie godziny i 19 minut". A jeżeli chodzi o powód zakończenia spotkania: - Świątek wydawała się dobrze poruszać po przerwie medycznej, ale po trzecim gemie widać było wyraźnie, że noga boli ją coraz bardziej, bo Polka praktycznie przestała biegać za piłkami.
Z kolei portal engrinews.kz zwrócił uwagę na to, że Rybakina pokonała numer jeden rankingu WTA. "A nasza najlepsza zawodniczka jest sklasyfikowana na szóstej pozycji. Sukces tym bardziej cieszy" - podkreślono w artykule.