Niedziela (11 czerwca) była wielkim dniem dla fanów tenisa. Właśnie wtedy odbył się finał French Open 2023. Novak Djoković stoczył trzysetowy bój z Casperem Ruudem. Mimo że Norweg dobrze rozpoczął spotkanie, to nie zdołał ugrać nawet seta.
Serb odniósł za to 23. wielkoszlemowy triumf. Ma ich najwięcej w historii męskiego tenisa - zostawił za sobą Rafaela Nadala.
Nic więc dziwnego, że mediach społecznościowych po zakończeniu meczu dominowały głosy zachwytu nad Djokoviciem.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Kobiety też strzelają piękne bramki. Ale przymierzyła!
"Można nie lubić Novaka Djokovicia za wiele zachowań, za różne poglądy, ale korcie jest niesamowity. 23 wielki szlem. Pierwszy tenisista, który wygrał przynajmniej 3-krotnie każdy z wielkoszlemowych turniejów. Wielki zawodnik!" - napisał Patryk Serwański, dziennikarz RMF FM.
"23-22-20. Albo raczej 24-23-23. Novak Djoković zapowiedział bicie rekordów i jest konsekwentny. Nie jest moim ulubieńcem, ale trzeba mu oddać, że to wielki tenisista. Będzie 25?" - przyznał Rafał Smoliński z WP SportoweFakty.
"23 łupy. Niewiarygodne. Tym samym Novak wyrównał osiągnięcie legendarnego Jasona Crumpa!" - dodał Michał Korościel. Dziennikarz nawiązał do wyczynu Jasona Crumpa, który aż 23 razy wygrał w swojej karierze zawody Grand Prix.
"Na korcie centralnym trwa powolne obdzieranie ze skóry Caspera Ruud-a… 7:6, 6:3 po 2h 13 minutach" - pisał w trakcie meczu Adam Romer.
"Novak Djoković wielkim sportowcem jest" - podsumował Jakub Bednaruk.
"Po prostu. 3 sety w drodze po historyczny wynik wielkoszlemowy. Novak Djokovic. Jestem pod olbrzymim wrażeniem. I nie chodzi tylko o umiejętności" - napisał komentator Rafał Wolski.
"23. Liczba zarezerwowana dla Wielkich" - skomentowała Joanna Sakowicz-Kostecka.
Ekspertka Canal Plus Sport nawiązała do Michaela Jordana i jego numeru na koszulce, z którym rywalizował w NBA.
Zobacz też:
Przepiękna sesja Igi Świątek w Paryżu