Nie tylko pogromczyni Linette gra dalej. Wspaniały dzień Brytyjek w Nottingham

Getty Images / Nathan Stirk / Na zdjęciu: Katie Boulter
Getty Images / Nathan Stirk / Na zdjęciu: Katie Boulter

Czwartek w Nottingham (WTA 250) należał do Brytyjek. Oprócz Jodie Burrage, pogromczyni Magdy Linette, w ćwierćfinale zameldowały się Harriet Dart i Katie Boulter.

W Nottingham dokończona została II runda. Miejscowi kibice mieli powody, aby oklaskiwać swoje tenisistki. W ćwierćfinale zameldowała się nie tylko Jodie Burrage, która odprawiła Magdę Linette. Do Heather Watson, która awans wywalczyła w środę, dołączyły jeszcze dwie inne Brytyjki.

Katie Boulter (WTA 126) pokonała 7:5, 6:3 Darię Snigur (WTA 157). W pierwszym secie Ukrainka prowadziła 4:2 po niezwykle długim szóstym gemie (34 punkty). Obroniła w nim siedem break pointów. Następnie mogła podwyższyć na 5:2, ale zmarnowała trzy szanse na przełamanie. Końcówka należała do Boulter. W drugiej partii Brytyjka oddała podanie przy 1:1, by zdobyć pięć z sześciu kolejnych gemów.

Mecz trwał godzinę i 59 minut. Boulter zaserwowała osiem asów. Trzy razy oddała podanie, a wykorzystała pięć z 17 break pointów. Było to jej drugie spotkanie ze Snigur. W ubiegłym roku Brytyjka wygrała w trzech setach w kwalifikacjach do turnieju w Tallinie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wzruszające chwile po sukcesie Djokovicia w Paryżu

Harriet Dart (WTA 143) wygrała 6:0, 7:5 z Anheliną Kalininą (WTA 25). Po jednostronnym pierwszym secie, w drugim Brytyjka wróciła ze stanu 1:3. W ciągu 92 minut reprezentantka gospodarzy posłała sześć asów i zgarnęła 23 z 28 punktów przy własnym pierwszym podaniu. Wykorzystała pięć z siedmiu break pointów. W ćwierćfinale dojdzie do starcia Brytyjek. Boulter zmierzy się z Dart.

Camila Giorgi (WTA 47) przegrała 5:7, 7:5, 3:6 z Elizabeth Mandlik (WTA 110). W pierwszym secie Włoszka roztrwoniła prowadzenie 5:3. W drugim dla odmiany wróciła z 3:5 i obroniła piłkę meczową. W trzeciej partii z 0:2 wyrównała na 2:2, ale później dwa razy oddała podanie i pożegnała się z turniejem.

Spotkanie trwało dwie godziny i 26 minut. Giorgi zaserwowała pięć asów i popełniła aż 20 podwójnych błędów. Wykorzystała sześć z 14 break pointów. Mandlik na przełamanie zamieniła osiem z 16 szans. Kolejną rywalką Amerykanki będzie Alize Cornet, pogromczyni najwyżej rozstawionej Marii Sakkari.

Rothesay Open Nottingham, Nottingham (Wielka Brytania)
WTA 250, kort trawiasty, pula nagród 259,3 tys. dolarów
czwartek, 15 czerwca

II runda gry pojedynczej:

Elizabeth Mandlik (USA, Q) - Camila Giorgi (Włochy, 7) 7:5, 5:7, 6:3
Harriet Dart (Wielka Brytania, Q) - Anhelina Kalinina (Ukraina, 5) 6:0, 7:5
Katie Boulter (Wielka Brytania, WC) - Daria Snigur (Ukraina, LL) 7:5, 6:3

Czytaj także:
Co za historia! Niezwykły triumf tenisistek z Azji
Co za historia! Zdyskwalifikowana tenisistka mistrzynią Rolanda Garrosa

Komentarze (0)