"Przykro to czytać". Poruszające słowa Igi Świątek

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Iga Świątek
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Iga Świątek

Z powodów zdrowotnych w wieku 27 lat koniec kariery ogłosiła Anett Kontaveit. Głos w tej sprawie w mediach społecznościowych zabrała Iga Świątek.

Estonka poinformowała, że tegoroczny Wimbledon będzie jej pożegnalnym turniejem. Anett Kontaveit to była wiceliderka rankingu WTA, jednak z powodu kontuzji w ostatnich tygodniach nie mogła pokazywać na kortach pełni swoich umiejętności. Najczęściej doskwierał jej ból pleców.

27-latka przez wiele tygodni nie była zdolna do gry. W tym roku rozegrała tylko czternaście spotkań i wygrała sześć z nich. Ostatecznie Kontaveit postanowiła powiedzieć "dość" i podjęła decyzję o zakończeniu swojej kariery.

"Po wizytach u lekarza, konsultacjach ze sztabem medycznym, poinformowano mnie, że mam zwyrodnienie dysku lędźwiowego. Nie pozwala mi to na pełne treningi ani ciągłą rywalizację. Nie można w tej sytuacji grać na najwyższym poziomie przy tak wysokiej konkurencji" - napisała Kontaveit.

Na jej oświadczenie zareagowała Iga Świątek. Polka dodała wpis w mediach społecznościowych. "Przykro to czytać. Życzę Ci wszystkiego najlepszego Anett" - przekazała liderka światowego rankingu.

Polka i Estonka zmierzyły się dotąd czterokrotnie. Obie wygrały po dwa spotkania. Świątek triumfowała nad Kontaveit w 2021 roku w US Open i Roland Garros. Z kolei Estonka górą była w 2019 roku w turnieju w Cincinatti i w 2020 roku w Australian Open.

Czytaj także:
Trener Igi Świątek: "Iga zaskoczy na trawie"
Szokująca wiadomość. Była wiceliderka rankingu ogłosiła koniec kariery

ZOBACZ WIDEO: Wach stanął z rywalem oko w oko. Tak się zachował

Komentarze (0)