Polka przygotowuje się do Wimbledonu, który rozpocznie się 3 lipca. Liderka rankingu WTA uznała, że dobrze zrobi jej gra w mniejszym turnieju WTA Bad Homburg. W ciszy i spokoju zamierza zebrać siły na rywalizację na trawiastych kortach w Londynie podczas Wielkiego Szlema.
W pierwszym spotkaniu Iga Świątek pokonała reprezentantkę gospodarzy, Tatjanę Marię. Pierwszy set nie poszedł jednak po myśli naszej zawodniczki, która przegrała 5:7. Później jednak to już Polka nadawała ton tej rywalizacji i zwyciężyła w kolejnych dwóch partiach, tym samym wygrywając całą potyczkę.
Kamery WTA uchwyciły, czym zajęła się tenisistka z Raszyna, gdy na przerwę toaletową udała się jej przeciwniczka. Otóż Świątek usiadła i zaczęła wertować notatki, które znajdowały się w jej zeszycie. Przedmiot ten pomału staje się artefaktem Polki.
Post z nagraniem zamieszczony na profilu WTA bardzo szybko zyskał popularność. W raptem kilka minut zebrał kilkadziesiąt tysięcy wyświetleń. Nie zabrakło też komentarzy. "Z tego ujęcia Iga ma łapę jak Pudzian" - napisał jeden z internautów. "Gdy za bardzo kochasz czytać" - brzmi z kolei inny z wpisów.
W drugiej rundzie turnieju WTA Bad Homburg, Iga Świątek zmierzy się ze szwajcarską tenisistką Jil Teichmann. Mecz ten zaplanowano na środę.
Czytaj również:
"Hurkacz może wygrać Wimbledon!". Legenda podaje dokładne argumenty
Wyczekiwane zwycięstwo Jana Zielińskiego i Hugo Nysa
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: popisy córki gwiazdy tenisa