W poniedziałek Iga Świątek zainaugurowała zmagania w tegorocznym Wimbledonie. Polka mierzyła się z 34. zawodniczką rankingu WTA Chinką Lin Zhu.
Nasza reprezentantka nie zostawiła jednak złudzeń. Ostatecznie wygrała mecz 6:1, 6:3, a nie zdekoncentrowała jej nawet przerwa spowodowana opadami deszczu.
Już za awans do drugiej rundy londyńskiego turnieju Iga Świątek otrzymała pokaźne pieniądze. Polka do swojego dorobku dopisała 85 tysięcy funtów brytyjskich czyli 439 tysięcy złotych (po kursie w momencie pisania artykułu - przyp. red.).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: popisy córki gwiazdy tenisa
Z kolei tenisistka z Państwa Środka także z Londynu nie wyjedzie uboższa. Na jej konto wpłynie bowiem 55 tysięcy funtów czyli 284 tysiące złotych.
Na zwyciężczynię turnieju czeka prawdziwa fortuna. Triumfatorka zgarnie bowiem 2 miliony 350 tysięcy funtów (12 milionów i 120 tysięcy złotych). Do finalistki trafi "zaledwie" 1 milion i 175 tysięcy funtów (6 milionów i 60 tysięcy PLN).
Czytaj więcej:
Co za słowa legendy polskiego tenisa. Iga Światek wygra Wimbledon?!