Prowokowała przed meczem ze Świątek. Jej słowa poniosły się w sieci

W trzeciej rundzie Wimbledonu Iga Świątek zmierzy się z Petrą Martić. Chorwatka do tej pory dwukrotnie mierzyła się z Polką. Przed jednym z tych pojedynków pokusiła się o wypowiedź, którą niektórzy uznali za prowokacyjną.

Mateusz Domański
Mateusz Domański
Petra Martić Getty Images / Petra Martić
Do trzeciej rundy Wimbledonu Petra Martić awansowała dzięki zwycięstwu nad Dianą Parry 4:6, 6:3, 6:3. Iga Świątek natomiast w poprzednim spotkaniu rozprawiła się z Sarą Sorribes 6:2, 6:0.

O najbliższej przeciwniczce polskiej tenisistki niedawno zrobiło się bardzo głośno. Wszystko za sprawą jej postawy w meczu pierwszej rundy Wimbledonu 2023. Gdy Linda Fruhvirtova upadła na kort i wręcz krzyczała z bólu, Chorwatka praktycznie natychmiast ruszyła z pomocą.

Zachowała się przepięknie. Podała rywalce ręcznik oraz bidon, ale i usiadła obok niej, by wspólnie oczekiwać na pomoc medyczną. Ten gest został doceniony przez londyńską publiczność.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zastawili pułapki na kolarzy! "Przez takie głupoty..."

Po interwencji służb medycznych Fruhvirtova wróciła do gry, ale dyskomfort okazał się na tyle silny, że ostatecznie zrezygnowała z rywalizacji.

Z Igą Świątek chorwacka zawodniczka grała dwukrotnie. Za każdym razem Polka pokonywała ją bez problemu. W 1/32 finału Indian Wells 2021 wygrała 6:1, 6:3, natomiast na początku maja tego roku w ćwierćfinale turnieju w Madrycie Świątek rozprawiła się z tą zawodniczką  6:0, 6:3.

Przed starciem w Hiszpanii chorwacka zawodniczka wypowiadała się nieco prowokacyjnie. - Teraz zagram z Igą? Cóż, przede mną po prostu kolejny mecz z mistrzynią Szlema na mączce - mówiła z uśmiechem. Te słowa odbiły się dość szerokim echem - były cytowane m.in. przez wielu dziennikarzy.

Split zamieniła na Amsterdam. Kiedyś trenowała pod okiem Polki


Martić urodziła się w 1991 roku w Splicie. Warunki treningowe - jak mówiła w wywiadzie dla "Slobodnej Dalmacji" - są tam trudne. Właśnie dlatego postanowiła zamieszkać w Amsterdamie.

W wyborze nowego miejsca do życia pomógł jej zbieg okoliczności. Do stolicy Holandii trafiła w 2016 roku - na leczenie. Spodobało jej się tam na tyle mocno, że uznała, iż chce się osiedlić w tej miejscowości.

Właśnie w Amsterdamie poznała Sandrę Zaniewską, z którą trenowała przez jakiś czas. Później zakończyła współpracę z Polką i rozpoczęła kooperację z Niemcem Michaelem Gesererem. Jednocześnie Martić przeprowadziła się z Amsterdamu do niemieckiej Ratyzbony.

Chorwatka najwyżej w rankingu WTA znajdowała się 13 stycznia 2020 roku. Wówczas zajmowała 14. miejsce. Na koncie ma 2 wygrane turnieje WTA, 1 WTA 125K i 4 ITF. Jeżeli chodzi o zmagania wielkoszlemowe, to jej największym sukcesem jest ćwierćfinał Rolanda Garrosa w 2019 roku.

Dziś w rankingu WTA Martić ma 29. lokatę. Z Igą Świątek zagra już 7 lipca. Początek około godziny 16:30. Mecz odbędzie się na korcie centralnym, gdzie wcześniej dojdzie do starcia singlistów - Carlosa Alcaraza z Alexandrem Mullerem.

Czytaj także:
Niesamowity bój Bencić z Collins. Mistrzyni olimpijska rywalką Linette
Zdjęcie trafiło do sieci. Zobacz, jak ubrał się na mecz Linette

Czy Iga Świątek wygra mecz 3. rundy Wimbledonu 2023?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×