W niedzielę i poniedziałek Hubert Hurkacz rozegrał dwudniowy pojedynek z Serbem Novakiem Djokoviciem. Faworyt wimbledońskiego turnieju okazał się lepszy w czterech setach i to on awansował do ćwierćfinału The Championships (więcej tutaj).
Teraz przed "Hubim" zmiana nawierzchni i kontynentu. 26-latek z Wrocławia kolejne starty planuje bowiem w USA. Na przełomie lipca i sierpnia będzie można go zobaczyć w Waszyngtonie.
Hurkacz zgłosił się do turnieju Mubadala Citi DC Open. Impreza ma rangę ATP 500, a w drabince znajdzie się 48 tenisistów. Z racji zajmowanego miejsca w rankingu ATP (aktualnie jest to 18. pozycja) Polak będzie rozstawiony i otrzyma w I rundzie wolny los.
W puli nagród zawodów w Waszyngtonie znajdzie się 2 mln dolarów. Oprócz Hurkacza zgłosili się także m.in. Rosjanin Danił Miedwiediew, Amerykanie Taylor Fritz i Frances Tiafoe oraz Kanadyjczyk Felix Auger-Aliassime. Zmagania w głównej drabince rozpoczną się 31 lipca, a zakończą się 6 sierpnia.
Po turnieju w Waszyngtonie Hurkacz poleci do Toronto, a następnie do Cincinnati. Tutaj zostaną rozegrane najważniejsze sprawdziany przed wielkoszlemowym US Open, bowiem tenisiści będą rywalizować w zawodach rangi ATP Masters 1000.
Czytaj także:
Tak wygląda sytuacja Igi Świątek. Zobacz ostatni ranking WTA przed Wimbledonem
Stagnacja Huberta Hurkacza. Młodzi Polacy złamali kolejne bariery
ZOBACZ WIDEO: Niezwykłe wideo z księżną Kate na Wimbledonie. To trzeba zobaczyć