Podczas pierwszego startu w sezonie, w Pune, Marin Cilić doznał kontuzji kolana, która wykluczyła go z występów na ponad pół roku. W tym tygodniu Chorwat wrócił do rozgrywek i stanął na starcie turnieju ATP w Umagu. - To fantastyczne i pozytywne uczucie - przyznał.
Cilić, mistrz wielkoszlemowego US Open 2014, nie zanotował jednak triumfalnego powrotu. W poniedziałkowy wieczór, w meczu I rundy, trzykrotnie oddał podanie, nie zdołał odpowiedzieć żadnym breakiem, i przegrał 4:6, 3:6 z kwalifikantem Flavio Cobollim.
Lepiej powiodło się innemu byłemu triumfatorowi US Open, Dominikowi Thiemowi. Austriak ani razu nie dał się przełamać, sam uzyskał dwa breaki i pokonał 6:4, 7:5 Facundo Bagnisa, gracza z eliminacji. Jego kolejnym rywalem będzie najwyżej rozstawiony Jiri Lehecka.
Inauguracyjnym rywalem oznaczonego numerem trzecim Sebastiana Ofnera został Alexei Popyrin. Australijczyk wygrał 6:4, 7:5 z Benjaminem Bonzim. Z kolei Roberto Carballes, turniejowa "czwórka", na otwarcie zmierzy się z Taro Danielem. Japończyk w trzech setach okazał się lepszy od grającego z dziką kartą Martina Landaluce.
W meczu dwóch chorwackich posiadaczy dzikich kart Dino Prizmić w 77 minut ograł 6:1, 6:2 Duje Ajdukovicia. Dla 17-latka ze Splitu to pierwszy w karierze wygrany mecz na poziomie głównego cyklu.
Plava Laguna Croatia Open Umag, Umag (Chorwacja)
ATP 250, kort ziemny, pula nagród 562,8 tys. euro
poniedziałek, 24 lipca
I runda gry pojedynczej:
Alexei Popyrin (Australia) - Benjamin Bonzi (Francja) 6:4, 7:5
Dominic Thiem (Austria) - Facundo Bagnis (Argentyna, Q) 6:4, 7:5
Taro Daniel (Japonia) - Martin Landaluce (Hiszpania, WC) 1:6, 7:5, 6:2
Flavio Cobolli (Włochy, Q) - Marin Cilić (Chorwacja) 6:4, 6:3
Dino Prizmić (Chorwacja, WC) - Duje Ajduković (Chorwacja, WC) 6:1, 6:2
wolne losy: Jiri Lehecka (Czechy, 1); Lorenzo Sonego (Włochy, 2); Sebastian Ofner (Austria, 3); Roberto Carballes (Hiszpania, 4)
Deszcz i niespodzianki w Hamburgu. Ćwierćfinalista Rolanda Garrosa za burtą
ZOBACZ WIDEO: Ludzie Królowej #4. Anna Kiełbasińska walczy nie tylko z rywalkami. "Od dwóch lat jestem na lekach"