W turnieju singla Magda Linette i Bernarda Pera znalazły się na dwóch różnych biegunach. Polka zakończyła występ w II rundzie po porażce z Jennifer Brady, natomiast Amerykanka powalczy w piątek o 1/8 finału z Jeleną Ostapenko. W czwartek obie tenisistki połączyły siły i zainaugurowały zmagania w grze podwójnej.
Linette i Pera były faworytkami spotkania z Elisabettą Cocciaretto i Martiną Trevisan, ale szybko pojawiły się trudności. Trzeba było gonić wynik. Ostatecznie jednak udało się zwyciężyć po dwóch godzinach i 9 minutach 2:6, 7:5, 6:0.
Wynik pierwszego seta mógł równie dobrze pójść w drugą stronę. Jednak Linette i Pera nie wykorzystały swoich szans. To Włoszki postarały się o przełamania w trzecim i siódmym gemie, zamykając premierową odsłonę przy trzeciej okazji.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Sabalenka wystartowała. "Szczególne miejsce w moim sercu"
Alarm dla Polki i Amerykanki wybrzmiał na początku drugiego seta, gdy Cocciaretto i Trevisan wywalczyły przewagę breaka. Tenisistka z Poznania i jej partnerka błyskawicznie odrobiły stratę, a potem gra się wyrównała. Kluczowe wydarzenia miały miejsce przy stanie po 5. Najpierw polsko-amerykański debel utrzymał podanie, a po zmianie stron zdobył cenne przełamanie.
Interesujący przebieg miała trzecia część spotkania. Rozegrano w niej zaledwie sześć gemów i w każdym były break pointy. Różnica polegała jednak na tym, że Linette i Pera zamieniły je na przełamania, a Włoszki nie dały rady tego zrobić. Skończyło się więc setem do zera i odpadnięciem reprezentantek Italii z dalszej rywalizacji.
Zwycięski duet Linette i Pera awansował do II rundy turnieju debla międzynarodowych mistrzostw USA. W sobotę na drodze polsko-amerykańskiej pary staną rozstawione z piątym numerem Amerykanka Nicole Melichar-Martinez i Australijka Ellen Perez.
US Open, Nowy Jork (USA)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 65 mln dolarów
czwartek, 31 sierpnia
I runda gry podwójnej kobiet:
Magda Linette (Polska) / Bernarda Pera (USA) - Elisabetta Cocciaretto (Włochy) / Martina Trevisan (Włochy) 2:6, 7:5, 6:0
Czytaj także:
To była wielka okazja. Super tie-break rozstrzygnął mecz Piter
W tej konkurencji Zieliński nie może się odnaleźć. A zaczęło się obiecująco