Aryna Sabalenka pokazała klasę. Co za słowa o Idze Świątek!

Materiały prasowe / Na głównym zdjęciu: Aryna Sabalenka (EPA/WILL OLIVER), w kółeczku: Iga Świątek (Robert Prange/Getty Images)
Materiały prasowe / Na głównym zdjęciu: Aryna Sabalenka (EPA/WILL OLIVER), w kółeczku: Iga Świątek (Robert Prange/Getty Images)

- Iga Świątek jest niesamowita i wspaniała. To osoba, która motywuje mnie do dalszych prób i doskonalenia się - wyznała Aryna Sabalenka, która w poniedziałek zostanie nową liderką rankingu WTA.

Gdy Iga Świątek przegrała z Jeleną Ostapenko i odpadła w IV rundzie wielkoszlemowego US Open 2023 stało się jasne, że w poniedziałek dojdzie do istotnej zmiany. Polka po aż 75 tygodniach panowania przestanie być liderką światowego rankingu, a jej miejsce zajmie Aryna Sabalenka.

Czy Białorusinka przyglądała się rywalizacji Świątek z Ostapenko? - Prawda jest taka, że ​​już miałam iść spać, ale mecz był naprawdę interesujący. Pomyślałam, że obejrzę tylko kilka pierwszych gemów i tak zrobiłam. Nie mogłam obejrzeć do końca, bo miałam swój mecz i musiałam się na nim skoncentrować - wyznała zawodniczka, cytowana przez "Punto de Break".

Sabalenka w poniedziałkowy wieczór rozbiła Darię Kasatkinę (---> WIĘCEJ TUTAJ) i o półfinał nowojorskiego turnieju zagra z Qinwen Zheng, która niespodziewanie wyeliminowała Ons Jabeur. I jak przyznała, bardzo żałuje, że Iga Świątek pożegnała się z US Open, ponieważ "chciała z nią prawdziwej bitwy".

- Nie chciałam zostać numerem jeden w ten sposób. Szczerze mówiąc, nie chciałam, żeby Iga Świątek przegrała. Chciałem, żeby wygrała, byłam pewna, że finał będzie jej. Na koniec było mi trochę smutno, ale jednocześnie byłam szczęśliwa, bo przez cały rok wywierałam presję - powiedziała tenisistka z Mińska.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Przeszli od słów do czynów. Ochrona musiała reagować

I nie szczędziła Polce później miłych słów. - Jest wspaniała i niewiarygodna, przez długi czas, przez większość tygodni, była numerem jeden na świecie. Jestem bardzo szczęśliwa, że mam ją w tourze. Jest osobą, która motywuje mnie do dalszych prób i ciągłego doskonalenia się - nie mogła się nachwalić Sabalenka.

- To prawdziwy sport, kiedy przekraczasz granice swoich możliwości i próbujesz się doskonalić. To normalny proces, gdy ktoś chce prześcignąć innego zawodnika w rankingu. Czuję, że to wspaniale, że w tym roku gramy tak dobrze, że naciskamy na siebie nawzajem. Mam nadzieję, że nadal będziemy to robić - zakończyła Białorusinka, która 11 września oficjalnie zostanie nową liderką rankingu WTA.

Czytaj także:
Ekspert prosto z US Open: Utrata pozycji liderki może być dla Igi Świątek zbawienna 

Źródło artykułu: WP SportoweFakty