Kosztuje 1,5 mln złotych. Takim autem przyjechał Hurkacz
Reprezentacja Polski przygotowuje się do meczu z Barbadosem w ramach Grupy Światowej II Pucharu Davisa. Jednym z powołanych jest Hubert Hurkacz, który stawił się na treningu kadry luksusowym samochodem.
Reprezentacja Polski trenuje w Kozerkach przed meczem Pucharu Davisa z Barbadosem. Na zgrupowanie kadry stawił się także "Hubi". Wrocławianin pochwalił się nowym modelem McLarena.
To McLaren Artura, który kosztuje 1,5 mln złotych. Najnowsze auto brytyjskiego producenta napędzane jest układem hybrydowym Plug-In, składającym się z silnika spalinowego i elektrycznego. Do 100 km/h rozpędza się w 3 sekundy. Osiąga prędkość maksymalną 330 km/h.
W przeszłości nasz tenisista był widziany w różnych modelach McLarena. Poruszał się m.in. McLarenem 720S, McLarenem GT czy McLarenem 765LT. Teraz ma możliwość jazdy najnowszą hybrydą. 26-latek jeździł już tym samym samochodem po ulicach Monte Carlo, a jego pomarańczowy kolor na pewno przyciąga uwagę.
Aktualnie Hurkacz zajmuje 16. miejsce w rankingu ATP. W dniach 15-16 września będzie liderem drużyny narodowej, która w Kozerkach pod Grodziskiem Mazowieckim podejmie zespół Barbadosu w ramach meczu Grupy Światowej II Pucharu Davisa (więcej tutaj).
Czytaj także:
Wielkie zmiany w rankingu WTA. Iga Świątek zdetronizowana
Roszady w rankingu ATP po US Open. Które miejsce Huberta Hurkacza?