Na ćwierćfinale swoją przygodę w turnieju WTA 500 w Tokio zakończyła Iga Świątek. Polska tenisistka po trudnym meczu z wieloma niewymuszonymi błędami przegrała z Weroniką Kudermetową 2:6, 6:2, 6:4.
Nikt jednak nie powinien zwieszać głowy. Okazja na lepszy rezultat nadejdzie już niedługo. Podopieczna Tomasza Wiktorowskiego podobnie jak cała światowa czołówka przenosi się do Chin. To właśnie tam odbędzie się ostatni w tym sezonie turniej WTA 1000.
Jesteśmy już po losowaniu drabinki głównej. Druga rakieta globu rozpocznie zmagania już od pierwszej rundy (wolny los otrzymają tylko te zawodniczki, które dojdą do półfinału w Tokio). W niej zagra z Sara Sorribes Tormo.
Panie do tej pory mierzyły się ze sobą raz. W tym roku na Wimbledonie Świątek wygrała 6:2, 6:0. Na taki wynik liczymy także podczas turnieju China Open, choć trzeba się liczyć z tym, że forma Polki będzie dużą niewiadomą.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przyjrzyj się dokładnie. Skradła show w centrum miasta
W ewentualnej drugiej rundzie Iga zagra albo z Francuzką Warwarą Graczewą, albo Rosjanką Anastazją Potapową. Potem może dojść do polskiego starcia pomiędzy Świątek i Magdą Linette. 25. tenisistka świata nie ma jednak za sobą szczęśliwego losowania. Czekają na nią zawodniczki, z którymi ostatnio przegrywała.
Druga rakieta Polski rozpocznie turniej w Pekinie od spotkania z Wiktorią Azarenką. Białorusinka była lepsza od naszej zawodniczki w turnieju w Montrealu. Jeśli tym razem Linette wygra, to następnie zagra albo z kwalifikantką, albo Jennifer Brady, która z kolei wyeliminowała Magdę z US Open.
Warto dodać, że Iga Świątek znalazła się w tej samej ćwiartce drabinki, co Marketa Vondrousova, a w ewentualnym półfinale może spotkać się z Coco Gauff. Nie najlepsze losowanie mają za sobą Aryna Sabalenka oraz Jelena Rybakina. Nie dość, że te zawodniczki mogą na siebie trafić już w ćwierćfinale, to w pierwszych rundach stoczą bój z niewygodnymi rywalkami.
Sabalenka zmierzy się z Sofia Kenin. Amerykanka jest w dobrej formie, a na dodatek pokonała białoruską tenisistkę w maju tego roku podczas turnieju w Rzymie. Z kolei Rybakina zagra z Qinwen Zheng, czyli zwyciężczynią igrzysk azjatyckich.
Czytaj także:
Porażka Igi Świątek. Sprawdź, jak będzie wyglądał ranking WTA
Rosjanka o pokonaniu Świątek. Nawet się nie kryła