Hubert Hurkacz powrócił w Szanghaju do rywalizacji w turniejach ATP. W turnieju na kortach twardych w Chinach pokazał się z dobrej strony i w drodze do półfinału zwyciężył w czterech meczach. Reprezentant Polski eliminował Thanasiego Kokkinakisa, Yu Hsiou Hsu, Zhinzena Zhanga oraz Fabiana Marozsana. W dwóch meczach stawiał na swoim w dwóch setach, a w pozostałych w trzech partiach.
Wrocławianin zameldował się w najlepszej czwórce turnieju w Szanghaju. W półfinale trafił na Sebastiana Kordę. W dwóch wcześniejszych meczach między tymi tenisistami raz zwyciężył Hubert Hurkacz i raz Amerykanin. W Szanghaju reprezentant USA wyeliminował między innymi Daniła Miedwiediewa.
W sobotę Hubert Hurkacz nie dał dużych szans Sebastianowi Kordzie. W pierwszym secie odniósł zwycięstwo 6:3, a w drugim secie 6:4. Nie potrzebował dużo czasu na zapewnienie sobie awansu do finału w Szanghaju.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz ruszył do ataku. Ostatnia akcja i... Tylko zobacz!
Bardzo ciekawa akcja została rozegrana w szóstym gemie w drugim secie. Hubert Hurkacz zakończył ją miękkim zagraniem blisko siatki, a wcześniej popracował w obronie, pokazał kombinację forhendów i bekhendów, pograł skrótem oraz lobem. Kibice reagowali już szmerem zanim zakończyła się wymiana uderzeń.
Zobacz efektowną akcję z meczu Hubert Hurkacz - Sebastian Korda:
Czytaj także: Hurkaczowi brakuje genu "zabójcy". "On już się nie zmieni"
Czytaj także: Forbes ujawnił zarobki tenisistów. Iga Świątek w czołówce zestawienia