Andriej Rublow rozgrywa znakomity sezon. W 2023 roku moskwianin utrzymuje stałą pozycję w czołowej "10" światowego rankingu, zdobył dwa tytuły, w tym pierwszy w karierze rangi ATP Masters 1000 (w Monte Carlo), oraz wystąpił w trzech wielkoszlemowych ćwierćfinałach (Australian Open, Wimbledon i US Open).
Te doskonałe dla siebie rozgrywki Rublow spuentuje startem w ATP Finals. 26-latek z Moskwy zapewnił sobie kwalifikację w czwartek po tym, jak pokonał 7:5, 6:3 Matteo Arnaldiego i awansował do ćwierćfinału imprezy w Wiedniu.
- To wspaniałe uczucie. Nie wiedziałem, że jeśli wygram czwartkowy mecz, to zakwalifikuję się do ATP Finals. Jestem szczęśliwy, że znów będę częścią tego turnieju i nie mogę się go doczekać - skomentował, cytowany przez atptour.com.
Dla Rublowa będzie to czwarty z rzędu występ w Finałach ATP Tour. W latach 2020-21 odpadł w fazie grupowej, a w zeszłorocznej edycji dotarł do półfinału.
Moskwianin stał się piątym uczestnikiem turnieju, który w dniach 12-19 listopada zostanie rozegrany w Turynie. Dołączył do Novaka Djokovicia, Carlosa Alcaraza, Daniła Miedwiediewa i Jannika Sinnera.
W ATP Finals 2023 wystąpi ośmiu najlepszych singlistów sezonu, więc do wywalczenia są jeszcze trzy miejsca. O jedno z nich rywalizuje Hubert Hurkacz, obecnie dziesiąty w rankingu ATP Race.
Świetne rezultaty dla Huberta Hurkacza! Odpadł jeden z głównych konkurentów Polaka
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wyskoczyła w samym kostiumie. "Odwołujemy jesień"