Iga Świątek poznała drugą rywalkę w WTA Finals. Będzie hit!

Getty Images / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Iga Świątek
Getty Images / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Iga Świątek

Za nami pierwsza kolejka rozgrywek w WTA Finals 2023. Wiadomo, z kim Iga Świątek zmierzy się w drugiej serii gier w fazie grupowej turnieju w Cancun. Z tą przeciwniczką spotka się już po raz dziesiąty na zawodowych kortach.

W pierwszych meczach grupy B (Chetumal) niespodzianek nie było, choć problemy w jednym secie miała Iga Świątek. Ostatecznie wiceliderka rankingu WTA pokonała Marketę Vondrousovą 7:6(3), 6:0.  Z imponującej wygranej cieszyła się Coco Gauff, która rozgromiła Ons Jabeur 6:0, 6:1.

To właśnie Polka i Amerykanka zmierzą się ze sobą w drugiej kolejce spotkań w grupie B. Zgodnie z przepisami trafiają na siebie te tenisistki, które na inaugurację odniosły zwycięstwa. W drugiej parze zagrają Vondrousova i Jabeur, które w poniedziałek doznały porażek.

Pojedynek Świątek z Gauff odbędzie się w środę (1 listopada). Dokładna godzina jego rozpoczęcia nie jest jeszcze znana. Poznamy ją, gdy ukaże się nowy plan gier. Wiemy jednak, że według ramowego planu Turnieju Mistrzyń mecze singla w fazie grupowej rozpoczynają się albo po godz. 23:00 naszego czasu, albo po północy.

Świątek i Gauff mimo młodego wieku znają się już doskonale. Będzie to bowiem ich dziesiąty mecz w kobiecym tourze! Jak na razie Polka ma z Amerykanką bilans 8-1. Jedynej porażki doznała w tym roku w półfinale zawodów w Cincinnati. Potem jednak szybko wzięła rewanż w Pekinie, gdzie następnie cieszyła się z tytułu.

Transmisje z WTA Finals 2023 można oglądać w Canal+ Sport oraz serwisie internetowym Canal Plus Online. Relacja tekstowa na żywo z meczu Świątek - Gauff na portalu WP SportoweFakty.

Wyniki i tabele WTA Finals 2023

Czytaj także:
Niekoleżeński finał Huberta Hurkacza. Dwa tie-breaki rozstrzygnęły o tytule
Trzygodzinny finał w Wiedniu. Jannik Sinner zdetronizował mistrza

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: na instagramie obserwują ją tysiące. Tak trenuje dziennikarka Polsatu

Źródło artykułu: WP SportoweFakty