Spotkanie Coco Gauff i Markety Vondrousovej było ostatnim starciem grupowym dla obu tenisistek podczas zmagań w Cancun. Amerykańsko-czeski pojedynek miał też znaczenie dla Igi Świątek - kiedy Vondrousova zwyciężyła pierwszego seta, stało się jasne, że Polka już na pewno wystąpi w półfinale WTA Finals.
Czeska mistrzyni Wimbledonu 2023 - mimo prowadzenia 1:0 - nie zdołała odnieść premierowego zwycięstwa w Meksyku. Gauff odwróciła losy tej potyczki i ostatecznie wygrała 2:1 po dwóch godzinach i 28 minutach rywalizacji oraz kilku przerwach, bowiem warunki atmosferyczne dawały się we znaki.
Dla Gauff to drugi występ w WTA Finals. W tamtym roku nie zdobyła nawet seta. Teraz udało jej się wyjść z grupy, a w półfinale zmierzy się ze swoją rodaczką i partnerką z debla - Jessicą Pegulą.
Vondrousova w debiucie w WTA Finals nie zanotowała żadnej wiktorii, ale jej postawę w meczu z Gauff należy pochwalić. W jednej z wymian zarówno Czeszka i Amerykanka popisały się szybkością oraz świetnym czytaniem gry, po tym, jak losy tej akcji odmieniła taśma.
Czytaj także:
Wielki hit z Igą Świątek stał się faktem. Oto pary półfinałowe WTA Finals
Świątek złożyła deklarację przed meczem z Sabalenką
ZOBACZ WIDEO: W trybie pilnym Polka zawiesza karierę. Jest w ciąży