Nie mogło być inaczej. Świątek i Wiktorowski powalczą o prestiżowe nagrody
Iga Świątek już zakończyła sezon, ale jeszcze może powiększyć kolekcję trofeów. Teraz walczy o tytuł najlepszej tenisistki w 2023 roku. Z kolei jej trener Tomasz Wiktorowski w swojej kategorii także został nominowany.
W kwestii Igi Świątek nie ma żadnego zaskoczenia. Nasza rodaczka będzie walczyć o tytuł najlepszej tenisistki w 2023 roku. Trudno sobie wyobrazić, że 22-latka nie wygra tego plebiscytu, choć w historii nie brakowało kontrowersji.
Konkurencja jest mocna. Listę nominowanych uzupełniają: Aryna Sabalenka, Coco Gauff, Jessica Pegula, Jelena Rybakina oraz Marketa Vondrousova. To jednak Polka ukończyła rok na pierwszym miejscu w rankingu WTA oraz zwieńczyła sezon zwycięstwem w WTA Finals.
ZOBACZ WIDEO: Jędrzejczyk rusza z projektem w telewizji. "Nie mogę się już doczekać""Drugi sezon z rzędu Iga Świątek zakończyła jako numer jeden. W 2023 roku zdobyła sześć tytułów, w tym pierwszy raz udanie obroniła Wielkiego Szlema w Rolandzie Garrosie i uzyskała rekord meczów 68-11. Po dominacji w 2022 roku Świątek musiała poradzić sobie z presją bycia zwierzyną, a nie myśliwą, rywalizując ze znacznie lepszymi rywalkami i tracąc pozycję liderki na rzecz Sabalenki. Zareagowała w wielkim stylu, kończąc rok serią jedenastu zwycięstw z rzędu. W pewnym momencie była w tyle za Sabalenką aż do ostatniego meczu, którym przypieczętowała zarówno pierwszą koronę WTA Finals, jak i powrót na szczyt" - czytamy w uzasadnieniu nominacji.
Nie tylko Świątek będzie walczyć o nagrodę w WTA Awards. Także jej szkoleniowiec Tomasz Wiktorowski został nominowany do tytułu Trener Roku. Polak będzie rywalizować z Bradem Gilbertem i Pere Ribą (trenerzy Gauff), Antonem Dubrovem (trener Sabalenki), Emilem Miskem (trener Karoliny Muchovej), Stefano Vukovem (trener Rybakiny) oraz Raemonem Sluiterem (trener Switoliny).
W plebiscycie WTA Awards głosują przedstawiciele mediów ze wszystkich związków tenisowych. Iga Świątek broni tytułu sprzed roku.
Prawdziwy raj. Zdjęcia Igi z wakacji zapierają dech w piersi >>
Legenda nie ma wątpliwości. To ona będzie największą rywalką Świątek >>