Przeciwnikiem zespołu Tomasza Wiktorowskiego będą Chiny, które wyszły z grupy z drugiego miejsca. Drużyna z Azji okazała się gorsza niż Serbia, ale lepsza niż Czechy. Męską rakietą numer jeden reprezentacji jest Zhizhen Zhang, a kobiecą liderką Qinwen Zheng. To oni rzucą wyzwanie odpowiednio Hubertowi Hurkaczowi i Idze Świątek w pojedynku, który rozpocznie się o godzinie 3 czasu polskiego.
W Perth rywalizacja jest już na etapie ćwierćfinałów, ponieważ po nich, dwa zespoły przeniosą się na wschodnie wybrzeże do Sydney. Przetransportowanie się przez prawie cały kraj będzie wymagać trochę czasu. W drugim ćwierćfinale gospodarze - Australijczycy będą ściskać kciuki za swoich reprezentantów. O godzinie 10 czasu polskiego rozpocznie się ich starcie z Serbią.
W Sydney trwa jeszcze rywalizacja w grupach. Jako pierwsi wyjdą na kort tenisiści z Francji oraz Włoch. Za nimi starcia z Niemcami i lepiej poszło Francji, która po zwycięstwie 2:1 ma zdecydowanie bliżej do ćwierćfinału niż przeciwnik z Półwyspu Apenińskiego. Włosi przegrali 1:2.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz tylko patrzył, jak leci piłka. Co za gol!
Podobnie wygląda sytuacja w grupie B, w której pozostał do stoczenia pojedynek Grecji z Kanadą. Za obiema drużynami starcie z Chile. Kanada zwyciężyła 2:1, Grecja została pokonana 1:2, więc zespół z Ameryki Północnej będzie bronić pierwszego miejsca premiowanego awansem.
Plan na środę (3 stycznia) w United Cup:
Ćwierćfinały:
3:00, Polska - Chiny
10:00, Australia - Serbia
Grupa B:
Tabela grupy B:
Grupa D:
Tabela grupy D:
Czytaj także: Odpowiedział krytykom Hurkacza. "Mnie to śmieszy. Nie ma pojęcia o czym mówi"
Czytaj także: Forbes ujawnił zarobki tenisistów. Iga Świątek w czołówce zestawienia