Sabalenka zmiażdżona w finale

Getty Images / Chris Hyde / Na zdjęciu: Aryna Sabalenka
Getty Images / Chris Hyde / Na zdjęciu: Aryna Sabalenka

Jelena Rybakina pokonała w finale turnieju WTA 500 w Brisbane Arynę Sabalenkę. To był pokaz sił Kazaszki, która wygrała 6:0, 6:3.

Świetnie rozpoczęła się tegoroczna edycja WTA. Czołowe tenisistki wyglądają naprawdę dobrze. Mowa tu przede wszystkim o Idze Świątek, Coco Gauff oraz dwóch gwiazdach turnieju w Brisbane - Arynie Sabalence i Jelenie Rybakinie.

Rozstawione z numerem pierwszym oraz drugim podczas zmagań w WTA 500 zaprezentowały znakomitą dyspozycję w drodze do meczu o tytuł. Białorusinka pokonała odpowiednio Bronzetti 6:3, 6:0, Zhu 6:1, 6:0, Kasatkinę 6:1, 6:4 i swoją rodaczkę Azarenkę 6:2, 6:4.

Reprezentantka Kazachstanu wygrywała swoje spotkania w tym samym stylu. 6:4, 6:1 z Gadecki, 6:1, 6:0 z Mertens, 6:1 z Potapową (która skreczowała po pierwszym secie), 6:3, 6:2 z Noskovą to jej dotychczasowe osiągnięcia w Australii.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nie mogła sobie tego odmówić. Miss Euro zrobiła show na plaży

Pierwszy set miał zupełnie nieoczekiwany przebieg. Powiedzieć, że Rybakina zdominowała w nim Sabalenkę, to jak nic nie powiedzieć. 24-letnia zawodniczka w pełni dyktowała warunki na korcie. Rywalka prezentowała taką grę, jak kiedyś. Biła mocno, bezkompromisowo, ale nie myślała na korcie i często popełniała ogromne błędy.

Po stronie podopiecznej Antona Dubrowa widoczna była ogromna frustracja. Na jej każde zagranie Jelena Rybakina znajdowała odpowiedź, a ona sama uderzała regularnie prosto w siatkę i na aut.

Do 30, 30 i na przewagi - w takim bilansie rozstawiona z numerem drugim zdobywała przewagi przełamania. Rybakina wygrała premierową partię do zera, co już można było nazwać dużą niespodzianką.

W drugim secie zawodniczka Stefano Vukova nie zatrzymywała się. Przeciwniczka nieco podniosła poziom swojej gry, ale na mało to się zdało.

Aryna Sabalenka poprosiła o przerwę medyczną przy stanie 0:6, 1:2. Po niej ugrała jednak zaledwie dwa gemy więcej. Tym samym Jelena Rybakina odniosła triumf w turnieju WTA 500 w Brisbane. To bardzo ciekawe rozstrzygnięcie w kontekście zbliżającego się Australian Open. Przypomnijmy, że w ubiegłym roku to właśnie te dwie tenisistki zagrały w finale.

WTA Brisbane:

finał gry pojedynczej:

Aryna Sabalenka (1) - Jelena Rybakina (Kazachstan, 2) 0:6, 3:6

Czytaj także:
Świetne eliminacje Magdaleny Fręch. Kolejna tenisistka nie miała szans 
Czołowy tenisista świata wrócił po długiej kontuzji. "To byłoby przedziwne"

Komentarze (23)
avatar
gp56
7.01.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Polaczki to wredny i zawistny naród!!!!! 
avatar
ziggy1954
7.01.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Sabalenka to” gwiazda”jednego miesiąca a osobiście nie znoszę tej krzykliwej baby 
avatar
henryabor
7.01.2024
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Redachtór zapomniał jedynie dopisać, że Sabalenka została 'zmiażdżona' przez rodowitą moskwiczankę Rybkę! 
avatar
StanJ
7.01.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Poprost pokazala jej miejszce w szeregu.I tak w tym roku bedzie . 
avatar
Loco10
7.01.2024
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
TRANZYSTOR ZNISZCZONY!!!