Bolesna porażka obrońcy tytułu w Auckland. Nieudany powrót kanadyjskiego gwiazdora

Nieudany dzień rozstawionych w Adelajdzie. Błysk młodego Brytyjczyka

W ubiegłym roku w turnieju ATP w Auckland Richard Gasquet zdobył 18. w karierze, a pierwszy wówczas od pięciu sezonów, tytuł w głównym cyklu. Po 12 miesiącach Francuz powrócił do Nowej Zelandii, aby bronić trofeum. Jednak przeżył rozczarowanie i odpadł już po inauguracyjnym meczu. We wtorek, w I rundzie, 37-latek z Beziers, posiadacz dzikiej karty, przegrał 3:6, 4:6 z młodszym o 18 lat rodakiem, Arthurem Filsem.

Dla Gasqueta to bardzo kosztowna porażka. Doświadczony Francuz nie obronił 250 punktów za zeszłoroczny triumf i to sprawi, że wypadnie z czołowej "100" rankingu ATP. Poprzednio poza Top 100 klasyfikacji singlistów był notowany w kwietniu 2005.

Z kolei rozstawiony z numerem szóstym Fils, który we wtorek zaserwował dziewięć asów, przy własnym podaniu zdobył 45 z 60 rozegranych punktów, posłał 23 zagrania kończące i wykorzystał dwa z sześciu break pointów, w II rundzie zmierzy się z Nuno Borgesem.

Nieudany powrót do rozgrywek zanotował Denis Shapovalov. Grający w Auckland dzięki dzikiej karcie Kanadyjczyk, który z powodu kontuzji kolana pauzował od lipca, zdobył tylko sześć gemów w pojedynku z Sebastianem Ofnerem. Oznaczony numerem siódmym Austriak w 1/8 finału powalczy z Roberto Carballesem. Hiszpan wyeliminował rodaka, Roberto Bautistę.

Odpadł także trzeci posiadacz dzikiej karty, Kiranpal Pannu. Jedyny reprezentant gospodarzy w ASB Classic 2024 uległ 4:6, 4:6 Maxowi Purcellowi. Australijczyk, turniejowa "ósemka", w II rundzie zagra z Taro Danielem.

ASB Classic, Auckland (Nowa Zelandia)
ATP 250, kort twardy, pula nagród 739,9 tys. dolarów
wtorek, 9 stycznia

I runda gry pojedynczej:

Arthur Fils (Francja, 6) - Richard Gasquet (Francja, WC) 6:3, 6:4
Sebastian Ofner (Austria, 7) - Denis Shapovalov (Kanada, WC) 6:4, 6:2
Max Purcell (Australia, 8) - Kiranpaal Pannu (Nowa Zelandia, WC) 6:4, 6:4
Roberto Carballes (Hiszpania) - Roberto Bautista (Hiszpania) 6:4, 6:3

wolne losy: Ben Shelton (USA, 1); Cameron Norrie (Wielka Brytania, 2); Francisco Cerundolo (Argentyna, 3); Felix Auger-Aliassime (Kanada, 4)

Nigdy tak nie mówił. Djoković zdradził, co dalej z jego karierą

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nie mogła sobie tego odmówić. Miss Euro zrobiła show na plaży