To był najlepszy występ Huberta Hurkacza w Australian Open. Polak po raz pierwszy w karierze dotarł do ćwierćfinału tego wielkoszlemowego turnieju.
W nim zmierzył się z trzecim zawodnikiem świata Daniłem Miedwiediewem. Ich pojedynek trwał ponad cztery godziny. Rosjanin zwyciężył 7:6(4), 2:6, 6:3, 5:7, 6:4 i to on zameldował się w półfinale.
Na nazwisko swojego przeciwnika będzie musiał nieco poczekać. Rywalem Miedwiediewa będzie Alexander Zverev lub Carlos Alcaraz.
Hubert Hurkacz natomiast pożegnał się z turniejem. Mimo to awansuje na 8. miejsce w rankingu ATP - to rekord kariery wrocławianina.
Po turnieju w Melbourne Hurkacz uda się do Taszkientu. Tam w dniach 2-3 lutego odbędzie się mecz z Uzbekistanem w ramach Pucharu Davisa. Oprócz niego w składzie znaleźli się jeszcze Maks Kaśnikowski, Kamil Majchrzak, Jan Zieliński i Karol Drzewiecki.
Czytaj także:
- Co oni wyprawiali?! Kapitalna wymiana w meczu Hurkacza
- Polak nie powtórzy finału Australian Open. Niemiecka niespodzianka
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przyjemne z pożytecznym, czyli obóz w ciepłych krajach sióstr Kaczmarek