O tym będzie głośno. Wiadomo, co Ukrainka napisała na kamerze
W ćwierćfinale Australian Open odprawiła Lindę Noskovą, pogromczynię Igi Świątek, a następnie przypomniała światu, co się dzieje w jej ojczyźnie. Zobacz, co napisała na kamerze Ukrainka Dajana Jastremska.
W walce o najlepszą czwórkę turnieju w Melbourne Jastremska pokonała w dwóch setach Lindę Noskovą (6:3, 6:4). Przypomnijmy, że Czeszka w III rundzie sensacyjnie wyeliminowała liderkę światowego rankingu Igę Świątek.
Po zakończeniu ćwierćfinału Ukrainka najpierw udzieliła wywiadu, a następnie udała się w stronę kamery, by złożyć tradycyjny podpis na obiektywie. Pochodząca z Odessy zawodniczka przypomniała światu, co dzieje się w jej ojczyźnie.
"Jestem dumna z naszych walczących ludzi z Ukrainy" - taki podpis na obiektywie złożyła Jastremska.- Dotknęła nas bardzo. Nie możesz wrócić do domu tak, jakbyś chciał czy kiedy byś chciał, jak to było wcześniej. Codziennie czytasz informacje, oglądasz zdjęcia... - przyznała Jastremska cytowana przez sport.pl (więcej TUTAJ>>).
O miejsce w finale Australian Open 2024 kwalifikantka powalczy w czwartek ze zwyciężczynią meczu Anna Kalinska (Rosja) - Qinwen Zheng (Chiny).
Czytaj także: Rosjanin docenił Hurkacza. "Jedyny taki zawodnik na świecie"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to nie jest żart. Tak trenują polscy skoczkowie