Mistrz Australian Open wycofał się z turnieju. Miał być rywalem Hurkacza

PAP/EPA / JAMES ROSS / Na zdjęciu: Jannik Sinner
PAP/EPA / JAMES ROSS / Na zdjęciu: Jannik Sinner

Po zwycięstwie w wielkoszlemowym Australian Open 2024 Jannik Sinner zdecydował się zmienić plany startowe. Włoski tenisista nie weźmie udziału w halowej imprezie ATP 250 w Marsylii, w której miał być największą gwiazdą.

W niedzielę Jannik Sinner odwrócił losy pojedynku z Daniłem Miedwiediewem i po pięciosetowej batalii pokonał Rosjanina w finale Australian Open 2024. Włoch wywalczył w ten sposób swoje premierowe mistrzostwo w Wielkim Szlemie.

Po zakończeniu turnieju na Antypodach 22-latek zdecydował się trochę odpocząć od tenisa. Tym samym nie weźmie udziału w halowej imprezie ATP 250 na kortach twardych w Marsylii.

Organizatorzy zawodów Open 13 poinformowali, że obecnie trwają negocjacje z Alexandrem Zverevem, aby ten zgodził się przyjechać do Marsylii.

Jeśli Niemiec odmówi, to z "jedynką" zagra we Francji Hubert Hurkacz. Wrocławianin wygrał zeszłoroczną imprezę Open 13, jednak wówczas odbywała się ona pod koniec lutego.

Hurkacz przebywa obecnie w Taszkencie, gdzie wraz z reprezentacją Polski zagra przeciwko Uzbekistanowi w meczu Pucharu Davisa (2-3 lutego). Zawody w Marsylii odbędą się w dniach 5-11 lutego. Wrocławianin, który w poniedziałek awansował na najwyższą w karierze ósmą lokatę (więcej tutaj), otrzyma na początek wolny los, zatem przystąpi do rywalizacji od II rundy w środę lub czwartek.

Czytaj także:
Kolejny turniej potwierdzony. Gdzie zagra Iga Świątek?
Twardy bój w rywalizacji juniorów. Znamy mistrzów Australian Open

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: można im pozazdrościć. Bajeczny urlop dziennikarki i piłkarza

Komentarze (0)