Jannika Sinnera, nowego mistrza Australian Open, spotykają kolejne zaszczyty. Po tym, jak we wtorek spotkał się z premier Włoch, Giorgią Meloni, w czwartek był na wizycie w Pałacu Kwirynalskim, gdzie przyjął go prezydent republiki, Sergio Mattarella.
Uroczystość była związana przede wszystkim z triumfem reprezentacji Włoch w Pucharze Davisa. W listopadzie ubiegłego roku ekipa Azzurrich zdobyła to trofeum dla swojego kraju pierwszy raz od 47 lat. Oprócz Sinnera uczestniczyli w niej m.in. Matteo Berrettini, Lorenzo Sonego, Simone Bolelli, kapitan Filippo Volandri i prezydent Włoskiej Federacji Tenisa i Padla (FITP) Angelo Binaghi.
- Od tego wspaniałego dnia minęły dwa miesiące, ale entuzjazm, jaki wzbudziliście wśród naszych obywateli, nie słabnie i jest większy niż jakiekolwiek zwycięstwo. Ale to nie jedyna rzecz, za którą Wam dziękujemy. To przede wszystkim duch zespołowy, spójność i normalność zachowań, które kojarzą sukces sportowy z wartościami ludzkimi - powiedział w przemówieniu Mattarella.
W kontekście triumfu w Melbourne Sinnera, który został pierwszym od 48 lat włoskim mistrzem wielkoszlemowym w singlu mężczyzn, Mattarella powiedział: - Mogłem zacząć oglądać finałowy mecz dopiero od czwartego seta, ale to od razu poprawiło mi nastrój i wiedziałem, że Sinner wygra, ponieważ dostrzegałem u niego spokój.
- Duma związana z obecnością tutaj jest związana ze zwycięstwem będącym wynikiem pracy zespołowej. To sukces wszystkich Włochów - podkreślił natomiast Sinner.
22-latek z San Candido po zakończeniu uroczystości wyjawił, że odbył miłą rozmowę z Mattarellą. - Prezydent to prosty i skromny człowiek. Wiele się od niego nauczyłem. Zna historię tenisa lepiej ode mnie - skomentował.
Mocno skrytykował wielkiego mistrza. Na jego ripostę nie musiał długo czekać
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nie mogła sobie tego odmówić. Miss Euro zrobiła show na plaży