Rywalizacja w turnieju WTA 250 w Hua Hin wkroczyła w decydującą fazę. W piątek poznaliśmy półfinalistki imprezy. Z walki o tytuł szybko wypadła rozstawiona z "jedynką" Magda Linette. Polka odpadła już w pierwszej rundzie po trzysetowej porażce z Rosjanką Dianą Sznaider.
Pogromczyni naszej tenisistki w dalszym ciągu jest w grze o tytuł. W ćwierćfinale zmierzyła się z Węgierką Dalmą Galfi. Spotkanie to było bardzo jednostronne. 19-letnia Rosjanka oddała rywalce jedynie trzy gemy i zanotowała łącznie cztery przełamania. To pozwoliło Sznaider zameldować się w najlepszej "czwórce" turnieju.
W półfinale jej rywalką będzie grająca z "trójką" Xinyu Wang. Chinka stoczyła w piątek trzysetową batalię z Julią Putincewą. Pierwszą partię wygrała pewnie 6:1, jednak w drugim secie lepsza okazała się grająca z "siódemką" Kazaszka. Decydującą odsłonę obie zawodniczki rozpoczęły od serii czterech przełamań, a losy zwycięstwa rozstrzygnął szósty gem, w którym Wang ponownie odebrała rywalce serwis. Chinka po ponad dwugodzinnej walce mogła cieszyć się z awansu.
W grze o tytuł utrzymała się również obrończyni tytułu Lin Zhu. Rozstawiona z "dwójką" Chinka nie miała większych problemów z pokonaniem Australijki Ariny Rodionowej. W pierwszej partii obie zawodniczki zanotowały aż sześć przełamań. Autorką czterech z nich była Zhu, która wygrała 6:3. Takim samym wynikiem zakończyła się druga partia, którą rozstrzygnęło jedno przełamanie na korzyść obrończyni tytułu.
O miejsce w finale Chinka powalczy ze swoją rodaczką Yafan Wang. Trzecia z Chinek w ćwierćfinale zmierzyła się z Katie Volynets. W pierwszej partii Amerykanka rozbiła rywalkę, oddając jej jednego gema. W drugim secie ze zwycięstwa cieszyła się Wang, która finalnie wygrała całe spotkanie. Trzecia odsłona była jednak pełna walki, która doprowadziła do tie-breaka. Po zwycięstwie 7-4 Chinka uzupełniła grono półfinalistek.
WTA Hua Hin:
Ćwierćfinały gry pojedynczej:
Xinyu Wang (Chiny, 3) - Julia Putincewa (Kazachstan, 7) 6:1, 3:6, 6:3
Lin Zhu (Chiny, 2) - Arina Rodionowa (Australian) 6:3, 6:3
Diana Sznaider - Dalma Galfi (Węgry) 6:2, 6:1
Yafan Wang (Chiny) - Katie Volynets (USA) 1:6, 6:3, 7:6(4)
Zobacz także:
Znakomite otwarcie Hurkacza. Różnica klas na korcie
Hurkacz zakwalifikował się do igrzysk olimpijskich. Co ze Świątek?