Jelena Ostapenko przystąpiła do rywalizacji w Linzu dopiero w czwartek. Pierwszy mecz kosztował Łotyszkę dużo energii i czasu, ponieważ dopiero po północy zapewniła sobie zwycięstwo z Clarą Tauson. W piątek Jelena Ostapenko wygrała zdecydowanie pewniej i w dwóch krótkich setach z Jodie Burrage. Przez całe spotkanie oddała Brytyjce zaledwie trzy gemy.
Dobre wrażenie w drodze do półfinału zostawiła po sobie również rozstawiona z numerem trzecim Donna Vekić. W czwartek sprawiła lanie Dajanie Jastremskiej, czyli niedawnej półfinalistce Australian Open. Z kolei w piątek ograła w dwóch setach Clarę Burel. Partie miały kompletnie inny scenariusz, ponieważ pierwsza z nich zakończyła się zdemolowaniem przeciwniczki 6:0. Z kolei druga tie-breakiem i rezultatem 7:6.
Do półfinałów turnieju na zadaszonych kortach twardych weszły trzy najwyżej rozstawione tenisistki. Dwójka Jekaterina Aleksandrowa zwyciężyła z rodaczką Anastazją Potapową. Wszystkie mecze w piątek zakończyły się po dwóch setach, a jako ostatnia do najlepszej czwórki weszła Anastazja Pawluczenkowa, która wyeliminowała turniejową czwórkę Elisę Mertens.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!
W sobotnich półfinałach zagrają Jelena Ostapenko z Anastazją Pawluczenkową oraz Donna Vekić z Jekateriną Aleksandrową.
Ćwierćfinały gry pojedynczej:
Jelena Ostapenko (Łotwa, 1) - Jodie Burrage (Wielka Brytania) 6:1, 6:2
Donna Vekić (Chorwacja, 3) - Clara Burel (Francja) 6:0, 7:6 (3)
Jekaterina Aleksandrowa (2) - Anastazja Potapowa (5) 6:2, 7:6 (8)
Anastazja Pawluczenkowa - Elise Mertens (Belgia, 4) 6:3, 6:2
Czytaj także: Tego Australian Open nie zapomni! Najpierw tytuł z Polakiem, teraz kolejny triumf
Czytaj także: Forbes ujawnił zarobki tenisistów. Iga Świątek w czołówce zestawienia