Iga Świątek zmierza po trzeci z rzędu tytuł w Katarze. Na razie w dwóch meczach turnieju WTA 1000 Doha straciła zaledwie siedem gemów.
W środę wyższość liderki rankingu musiała uznać, rozstawiona z numerem 14, Jekaterina Aleksandrowa. W pierwszym secie Rosjanka ugrała zaledwie jednego gema. Wyżej poprzeczkę postawiła Polce w drugiej odsłonie, ale i w niej górą była Świątek, która w całym meczu ani razu nie straciła własnego serwisu (relacja TUTAJ).
W bardziej zaciętej drugiej partii jedna z kluczowych akcji miała miejsce na początku siódmego gema przy stanie 3:3. W niej, przy podaniu Rosjanki, to Aleksandrowa nadawała ton w grze. Po jednym z jej zagrań wydawało się, że Świątek nie będzie już w stanie przebić piłki na drugą stronę.
Obrończyni tytułu znakomicie odegrała jednak piłkę, pozostała w wymianie i chwilę później - przy siatce - nie dała szans Rosjance.
- Brawo - krzyknął Żelisław Żyżyński na antenie Canal Plus Sport po zagraniu Świątek. - Akcja meczu, o ile nie akcja turnieju - dodał współkomentator spotkania Maciej Zaręba.
O półfinał turnieju WTA 1000 Doha Iga Świątek powalczy już w czwartek, a jej przeciwniczką będzie Białorusinka Wiktoria Azarenka. Mecz powinien rozpocząć się około 17:00.
Zobaczcie imponującą akcję, wygraną przez Świątek:
Czytaj także: Rosjanie przyjęli to bez większych emocji. Oto co piszą po meczu Świątek
ZOBACZ WIDEO: Rywal Hurkacza weźmie ślub. Ukochana powiedziała "tak"