Świątek zareagowała na słowa Białorusinki

YouTube / WTA / Na zdjęciu: Wiktoria Azarenka i Iga Świątek po meczu w Dosze
YouTube / WTA / Na zdjęciu: Wiktoria Azarenka i Iga Świątek po meczu w Dosze

Tylko w pierwszym secie Wiktoria Azarenka sprawiała problemy Idze Świątek. Później liderka światowego rankingu wrzuciła wyższy bieg i pewnie awansowała do półfinału turnieju WTA 1000 w Dosze. Po spotkaniu Polka podziękowała Białorusince.

Iga Świątek celuje w trzeci z rzędu triumf w turnieju w Dosze. Na razie wszystko idzie po jej myśli. Po zwycięstwach z Soraną Cirsteą (6:1, 6:1) oraz Jekateriną Aleksandrową (6:1, 6:4) Polka w ćwierćfinale nie dała szans Wiktorii Azarence.

Tylko na początku spotkania doświadczona Białorusinka była w stanie dotrzymać kroku liderce światowego rankingu. Prowadziła 4:3 w pierwszym secie, ale później rozpoczęła się kapitalna seria Świątek.

Polka wygrała dziewięć gemów z rzędu i całe spotkanie - 6:4, 6:0. W pomeczowym wywiadzie bardzo ciepło wypowiedziała się o rywalce.

- Wiktoria to wielka mistrzyni. Była jedną z najlepszych tenisistek, którą oglądałam, gdy byłam młodsza. Jestem dumna, że zagrałam z nią na tym samym korcie. Bardzo ją szanuje, za to, że jest mamą i tenisistką, osiągnęła wszystko - mówiła tuż po zwycięstwie Świątek. Azarenka to była liderka światowego rankingu, dwukrotna triumfatorka Australian Open.

Ale to nie był koniec uprzejmości. Kilka godzin po meczu Iga Świątek zamieściła na Instagramie zdjęcie z Białorusinką zrobione po meczu. Obie uścisnęły sobie dłonie. "Dziękuję za Twoje miłe słowa" - napisała Polka, oznaczając profil Azarenki. Nie ujawniła, co od niej usłyszała.

Fot. instagram.com/stories/iga.swiatek
Fot. instagram.com/stories/iga.swiatek

Zobacz skrót meczu (uścisk dłoni od 4:40)

Świątek i Azarenka zachowały się z klasą. Zupełnie inaczej było po poprzednim spotkaniu Białorusinki w Dosze. Jelena Ostapenko wyciągnęła w jej kierunku... rakietę, a sytuacja ta wywołała oburzenie w środowisku tenisowym (więcej TUTAJ>>)

W półfinale Świątek zmierzy się z Karoliną Pliskovą, która wyeliminowała Naomi Osaka. Mecz Polki z Czeszką odbędzie się w piątek (16.02) o godz. 16.00.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nie minęło nawet 20 sekund. Szalony początek meczu

Czytaj także: Świątek wyrównała wyczyn Radwańskiej. Tylko Polki tego dokonały
Czytaj także: Białorusini skomentowali zwycięstwo Igi Świątek nad ich gwiazdą

Komentarze (12)
avatar
TreserΚlonów
16.02.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wlad… Iga grała z Pliskova 4 razy i za kazdym razem wygrala, tobie placa za brednie?? 
avatar
Balbinaaa
16.02.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wlad ale za to ty masz najwyższą formę w wypisywaniu bredni ,idź lepiej i zmarszcz freda bo tylko to potrafisz???? 
avatar
Wlad
16.02.2024
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Boje się że może być problem....Pliskova jest niewygodna , dla Igi ..ile takich jest .Forma Igi też nie najwyzsza 
avatar
tedy00
16.02.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
zamiast oceniać gre zawodniczek to sie opisuje co kto powiedział kogo skrytykował i jak sie zachował to po co te mecze ,od razy należy przejśc do ceremonii podziekowań lub nienawiści i to r Czytaj całość
avatar
jojob
16.02.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
POWIEDZIAŁA PARĘ SŁÓW PRAWDY I TYLE CO BYŁO NIEPRAWDĄ NT AZARENKI????