Ostatnia piłka. Komentatorzy zaczęli krzyczeć

Twitter / Canal+ Sport / Na zdjęciu: uderzenie Igi Świątek
Twitter / Canal+ Sport / Na zdjęciu: uderzenie Igi Świątek

Iga Świątek po zaciętej rywalizacji zakończyła premierową odsłonę triumfem 7:6(8). Udane zakończenie seta przez Polkę po prawie półtoragodzinnej walce sprawiło, że komentatorzy Canal+ Sport zaczęli krzyczeć, gdy w końcu dopięła swego.

W 2022 r. Iga Świątek po raz pierwszy w karierze wygrała turniej WTA Doha. Rok później nasza tenisistka ponownie zawitała do stolicy Kataru i udało jej się obronić tytuł. Nie dziwi więc, że w 2024 ponownie pojawiła się na liście startowej.

Polka miała szansę zostać pierwszą tenisistką, która po raz drugi z rzędu obroni tytuł w Dosze. Aby tego dokonać, musiała pokonać w finale czwartą rakietę świata Kazaszkę Jelenę Rybakinę, z którą przegrała trzy poprzednie bezpośrednie starcia.

W premierowej odsłonie Świątek miała sporo problemów. Przegrywała 1:4 ze stratą dwóch przełamań, ale od tego stanu wygrała cztery gemy z rzędu (5:4). Następnie Rybakina prowadziła 6:5 i serwowała na zwycięstwo w secie. Wówczas po efektownej akcji doprowadziła do tie-breaka (zobacz ją TUTAJ).

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piękny gest tenisisty. Kamera wszystko wyłapała

W nim 22-latka z Raszyna najpierw nie wykorzystała dwóch piłek setowych, a potem obroniła się, gdy okazję do zakończenia partii miała rywalka. Mimo że nasza tenisistka nie postawiła kropki nad "i" przy trzeciej okazji, to dopięła swego przy czwartej.

Wówczas emocjonalnie na zagranie Polki, które zakończyła premierową odsłonę zareagowali komentatorzy Canal+ Sport. Zarówno Żelisław Żyżyński, jak i Maciej Zaręba zaczęli krzyczeć po tym, jak Świątek wykorzystała to, że rywalka była przy siatce i uderzeniem z bekhendu postawiła kropkę nad "i".

Z kolei niepocieszona Kazaszka wykorzystała przerwę między setami i udała się do szatni. Chwilę wcześniej na to zdecydowała się również Świątek. Jednak biorąc pod uwagę grę obu tenisistek w II partii, można powiedzieć, że Rybakina w niej została. Zdołała wygrać jedynie dwa gemy, przez co przegrała spotkanie 6:7(8), 2:6.

Komentarze (7)
avatar
TataBrutalus
17.02.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
TA STRZAŁKA TO CO MA OZNACZAĆ??? 
avatar
zgryźliwy
17.02.2024
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Żelek lubi krzyczeć na meczach Świątek. 
avatar
Marek Aureliusz
17.02.2024
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Zwycięstwo, w którym pech (lekkie zranienie) był po stronie Eleny, a szczęście po stronie Igi. 
avatar
steffen
17.02.2024
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Co za durny pomysł z tymi strzałkami, większe jeszcze dajcie ...