Magda Linette znów spotkała się z Japonką. Zupełnie inny mecz niż w Dosze

Materiały prasowe / PZT/Monika Piecha / Na zdjęciu: Magda Linette
Materiały prasowe / PZT/Monika Piecha / Na zdjęciu: Magda Linette

Magda Linette i Nao Hibino spotkała się w drugim turnieju z rzędu. Polska tenisistka nie powtórzyła wyniku z Dohy i w Dubaju uległa Japonce.

W niedzielę rozpoczął się turniej w Dubaju. Do rywalizacji przystąpiła Magda Linette (WTA 53), która zmierzyła się z Nao Hibino (WTA 93). Doszło już do 10. starcia tych tenisistek na zawodowych kortach. Ledwie kilka dni temu w Dosze wygrała Polka 6:1, 6:4 i wyszła na prowadzenie 5-4 w bilansie ich meczów. W Dubaju lepsza okazała się Japonka, która zwyciężyła 6:2, 3:6, 6:4.

W trzecim gemie I partii Linette oddała podanie pakując piłkę w siatkę. Od początku mecz obfitował w długie wymiany ze zmianami kierunków i rotacji. Hibino solidnie broniła się, zwalniała grę podnosząc piłkę i w dobrych momentach przyspieszała. Polka starała się być agresywna, ale jej gra była chaotyczna i pełna błędów. Japonka nie tylko była solidna, ale dopisywało jej też szczęście. Return po taśmie przyniósł jej przełamanie na 4:1.

Linette nie ustawała w walce i miała swoje szanse, ale brakowało jej zdecydowania i nie zdołała ich wykorzystać. W długim szóstym gemie zmarnowała cztery break pointy. W siódmym obroniła dwie piłki setowe i poprawiła wynik na 2:5. Na więcej nie pozwoliła jej czujna i sprytna Hibino. Japonka seta zakończyła wygrywającym serwisem.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piękny gest tenisisty. Kamera wszystko wyłapała

W II partii Linette podniosła swój poziom. Posyłała głębsze piłki wywierając na rywalce większą presję, lepiej zmieniała kierunki i skuteczniej przechodziła do ataku. Popełniała mniej błędów. Hibino coraz trudniej przychodziło utrzymywanie piłki w korcie i w jej poczynaniach było coraz więcej nerwowości.

Linette była w natarciu i uzyskała dwa przełamania. Waleczna Japonka obroniła dwie piłki setowe i odrobiła część strat. Polka przetrwała szturm rywalki. W dziewiątym gemie popełniła podwójny błąd przy trzecim setbolu, by następnie zakończyć seta asem.

Na otwarcie III seta doszło do obustronnych przełamań po walce na przewagi. W trudnych wietrznych warunkach Hibino była solidniejsza, a w grze Linette można było zaobserwować zbyt dużo zawahań. Nieudany wolej kosztował Polkę stratę podania w czwartym gemie. W siódmym poznanianka wypracowała sobie okazją na przełamanie, ale nie zdołała jej wykorzystać.

Linette walczyła do końca. W dziewiątym gemie Polka obroniła piłkę meczową, a kapitalny kros bekhendowy dał jej przełamanie. Ostatnie słowo należało jednak do Hibino. Linette nie wyrównała na 5:5. Nie wytrzymała wymiany, wyrzuciła bekhend i spotkanie dobiegło końca.

Mecz trwał dwie godziny i 40 minut. Linette wykorzystała tylko cztery z 12 break pointów. Hibino na przełamanie zamieniła sześć z dziewięciu okazji. Japonka zdobyła o sześć punktów więcej (106-100) i wyrównała na 5-5 bilans spotkań z Polką.

Linette w swoim dorobku ma dwa singlowe tytuły w WTA Tour. Zdobyła je w nowojorskim Bronksie (2019) i Hua Hin w Tajlandii (2020). Hibino odniosła o jeden triumf więcej. Japonka wygrała dwa turnieje w Azji, Taszkencie (2015) i Hiroszimie (2019). W ubiegłym sezonie dorzuciła jeden tytuł w Europie, a konkretnie w czeskiej Pradze.

Dubai Duty Free Tennis Championships, Dubaj (Zjednoczone Emiraty Arabskie)
WTA 1000, kort twardy, pula nagród 3,211 mln dolarów
niedziela, 18 lutego

I runda gry pojedynczej:

Nao Hibino (Japonia, Q) - Magda Linette (Polska) 6:2, 3:6, 6:4

Czytaj także:
Mocne zarzuty pod adresem akademii znanego trenera. "Podaje się tam zakazane substancje"
Rafael Nadal prezydentem Realu Madryt? "Kupiłbym Mbappe"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty