Oto kolejna rywalka Świątek. Spore umiejętności i wielkie serce

Iga Świątek o miejsce w ćwierćfinale turnieju WTA 1000 w Dubaju zmierzy się z Eliną Switoliną. Ukrainka to wymagająca rywalka, która poza kortem może być wzorem do naśladowania. Wszystko przez ogromne wsparcie, które okazuje swojemu narodowi.

Seweryn Czernek
Seweryn Czernek
Elina Switolina WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Elina Switolina
Iga Świątek rozpoczęła rywalizację w Dubaju od drugiej rundy, gdzie zmierzyła się ze Sloane Stephens. Amerykanka postawiła naszej zawodniczce twarde warunki, jednak w decydujących fragmentach musiała uznać wyższość Polki. Liderka rankingu WTA wygrała 6:4, 6:4 i awansowała do kolejnej fazy.

W trzeciej rundzie rywalką 22-latki będzie Elina Switolina. Ukrainka potrafi grać na tych kortach, o czym świadczą dwa tytuły z rzędu. Triumfowała w imprezie w Zjednoczonych Emiratach Arabskich w latach 2017-18, odprawiając w finałach odpowiednio Karolinę Woźniacką i Darię Kasatkinę.

29-latka w całej karierze wygrała łącznie 17 turniejów, a najlepszym wynikiem wielkoszlemowym w jej wykonaniu jest półfinał, który osiągała trzykrotnie. Ukrainka może się również pochwalić brązowym medalem olimpijskim, który wywalczyła w Tokio.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piękny gest tenisisty. Kamera wszystko wyłapała

Switolina przez lata zyskała sporą popularność poprzez udane występy na korcie. W ostatnim czasie jej rozpoznawalność wzrosła, na co wpływ miało wiele aspektów. Między innymi małżeństwo z Gaelem Monfilsem, czyli królem nietypowych zagrań. Para w październiku 2022 roku powitała na świecie córkę.

Rok ten był wyjątkowy dla 29-latki nie tylko z tego względu, ale też z powodu początku trudnego czasu dla jej narodu. Trwająca w dalszym ciągu rosyjska agresja była ciosem nie tylko dla obywateli Ukrainy, ale też całej Europy. Miało to również wpływ na świat sportu. Zawodnicy z Rosji i wspierającej ją Białorusi zostali wykluczeni przez wiele federacji.

Choć w tenisowym świecie zakaz startów nie został wprowadzony, dało się zauważyć "wykluczenie" tych sportowców. Zawodnicy z Ukrainy często odmawiali gry z przeciwnikami z tych krajów, a jeżeli doszło już do meczu, próżno było szukać tradycyjnego podziękowania. Jedną z zawodniczek, która otwarcie wyrażała niechęć do gry przeciwko Rosjanom i Białorusinom była właśnie Switolina.

Pokazała przy okazji ogromne serce. Była trzecia rakieta świata została ambasadorką fundacji United24, czyli platformy, czyli rządowej platformy, która wspiera walkę Ukrainy z Rosją. 29-latka bardzo zaangażowała się w pomoc swojemu narodowi i w zbieranie potrzebnych funduszy. Przejawem tego był jej udział w specjalnym wydarzeniu, które w lipcu 2022 zorganizowała Iga Świątek.

Podczas charytatywnego meczu "Iga Świątek i Przyjaciele dla Ukrainy" zebrano łącznie aż 1,2 miliona złotych, które przeznaczono na rzecz fundacji. Również nasza zawodniczka otwarcie popierała Ukrainę w Walce z Rosją, czego dowodem była kokarda z ukraińską flagą, która przez długi czas była dopięta do jej czapki.

Switolina i Świątek darzą się sporą sympatią i szacunkiem. Jak do tej pory rozegrały ze sobą dwa spotkania. W ćwierćfinale turnieju w Rzymie w 2021 roku górą była Polka, która wygrała 6:2, 7:5. Podczas ubiegłorocznego Wimbledonu Ukrainka zrewanżowała się liderce rankingu, pokonując ją w ćwierćfinale 7:5, 6:7(5), 6:2. W środę jednak z tenisistek obejmie więc prowadzenie w bezpośredniej rywalizacji. Początek spotkania na korcie centralnym w Dubaju o godzinie 16:00.

Zobacz także:
"Grałam okropnie". Sabalenka skomentowała sensacyjną porażkę
Tylko Serena Williams. Kolejny niesamowity wynik Igi Świątek

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×