Echa po przegranej batalii Fręch. Polka dała powody do zadowolenia

Pech Carlosa Alcaraza. Zabrał głos ws. kontuzji

Magdalena Fręch wywalczyła udział w turnieju WTA 1000 w Dubaju w kwalifikacjach. Już w pierwszej rundzie trafiła na grającą z "czternastką" Jekaterinę Aleksandrowę, którą pokonała w dwóch setach. Później odprawiła Petrę Martić, notując pierwszy w karierze awans do trzeciej rundy turnieju WTA 1000.

Tam zmierzyła się z rozstawioną z "czwórką" Jeleną Rybakiną. Choć zdecydowaną faworytką była Kazaszka, nasza zawodniczka zagrała jedno z najlepszych spotkań w karierze i wyraźnie postawiła się rywalce. Przegrała dopiero po trzysetowej walce, pozostawiając bardzo dobre wrażenie.

Waleczna postawa Polki nie uszła uwadze ekspertów w mediach społecznościowych. "WOW 1: Super trzysetowa walka Magdy Fręch z Jeleną Rybakiną. Kazaszka lepsza tylko o pięć punktów (108-103). WOW 2: Jelena Rybakina trzeci tydzień z rzędu na Bliskim Wschodzie. Jak na razie tytuł, finał oraz ćwierćfinał, który rozegra w czwartek" - podsumował Rafał Smoliński z naszej redakcji.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nie robiła tego od ponad dwóch lat. W końcu się przełamała!

"Prawdziwa bitwa na korcie centralnym. Po 2h 40 min Magdalena Fręch minimalnie przegrywa 6:7, 6:3, 4:6 z Jeleną Rybakiną. Zabrakło naprawdę bardzo, bardzo mało do awansu do QF turnieju WTA w Dubaju" - podkreślił z kolei Adam Romer z portalu "Tennisklub".

W podobnym tonie mecz Fręch ocenił Szymon Przybysz z "Tenis by Dawid". "Kolejny świetny występ za Magdaleną Fręch. Dziś jeszcze trochę zabrakło, ale oglądanie Polki, która walczy jak równa z równą z Jeleną Rybakiną napawa dumą i optymizmem. Super robota!" - skwitował.

"Magdalena Fręch odpada z Dubaju, ale chyba większość z nas taki przebieg meczu brałaby w ciemno. Polka grała z czwartą rakietą świata jak równa z równą. Kolejny wielki zastrzyk motywacji i pewności siebie. To zaprocentuje" - dodał z kolei Maciej Trąbski z "Przeglądu Sportowego Onet".

Na dłuższy komentarz zdecydował się komentator Eurosportu Dawid Żbik. "Magdalena Fręch przegrała z Jeleną Rybakiną w 3. rundzie w Dubaju... Szkoda, że mecz zakończony jednym przełamaniem w trzecim secie, w dziesiątym gemie. Nie do ugryzienia była przy swoim podaniu Rybakina w ostatnich gemach serwisowych. Mam jednak dużo pozytywnych myśli po występie Magdy w Dubaju - kolejne zwycięstwo z zawodniczką z TOP 20, wyrównany mecz z 4. zawodniczką świata, awans na najwyższe miejsce w karierze" - czytamy.

Łukasz Jachimiak zwrócił za to uwagę na fakt, że Fręch ponownie poprawi "życiówkę" w rankingu WTA. "Szkoda, że Magdalena Fręch (53. w rankingu WTA) nie awansowała do ćwierćfinału turnieju WTA 1000 w Dubaju kosztem Jeleny Rybakiny (4 WTA), ale wielkie brawa dla Polki, bo zagrała kawał meczu. W nowym rankingu Magda będzie pierwszy raz w karierze w top 50" - skwitował.

Zobacz także:
Dramat rywalki Świątek, przekazała smutne wieści
Gigant kończy karierę. Hurkacz nie miał z nim łatwo