Niebezpieczna sytuacja w meczu Hurkacza. To się mogło źle skończyć

Hubert Hurkacz poległ w ćwierćfinałowym starciu turnieju ATP 500 w Dubaju z Ugo Humbertem. Polski tenisista walczył jednak jak lew o każdy punkt. Potwierdza to akcja w tie-breaku drugiego seta.

Mateusz Byczkowski
Mateusz Byczkowski
Hubert Hurkacz Twitter / Tennis TV / Hubert Hurkacz
Hubert Hurkacz podczas turnieju ATP 500 w Dubaju rozegrał trzy spotkania. Pierwsze dwa z nich wygrał - przeciwko Janowi-Lennardowi Struff (2:1) oraz Christopherowi O'Connellowi (2:0). W czwartek czekało go jeszcze trudniejsze wyzwanie - starcie z Ugo Humbertem.

Francuz ostatnio wygrał z wrocławianinem. Nadeszła więc świetna okazja, aby zrewanżować się rywalowi. Natomiast ten zaprezentował ogromną wolę walki i mimo przegranego pierwszego seta, zwyciężył w całym meczu (więcej przeczytasz TUTAJ).

Hubert Hurkacz robił jednak co w jego mocy. Dla polskiego tenisisty nie było straconych piłek. Pokazał to w tie-breaku drugiego seta, kiedy po prostu przeleciał przez miejsce przeznaczone do odpoczynku dla zawodników (nagranie zobaczysz na dole artykułu).

Warto pochwalić też Ugo Humberta, który od razu podszedł do wrocławianina, aby sprawdzić, czy wszystko jest z nim w porządku.

Pogromca Polaka w półfinale turnieju ATP 500 w Dubaju zmierzy się z Daniłem Miedwiediewem. Ich spotkanie jest zaplanowane na piątek (1 marca).

Zobacz też:
Hubert Hurkacz zatrzymany. Tyle zarobił Polak w Dubaju

ZOBACZ WIDEO: Barcelona ma kolejny wielki talent. Po tym golu komentator aż krzyczał
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×