Po ubiegłotygodniowym triumfie w imprezie "500" w Rio de Janeiro, największym sukcesem w karierze, Sebastian Baez przystąpił do turnieju ATP w Santiago. Na początek nie miał łatwo, ale pokazał, że utrzymał świetną formę. W czwartkowym meczu II rundy (w I rundzie miał wolny los) Argentyńczyk po dwóch godzinach i 37 minutach pokonał 4:6, 6:4, 6:2 Juana Pablo Varillasa.
Tym samym Baez podwyższył na 4-0 bilans bezpośrednich konfrontacji z Varillasem w głównym cyklu. Wygrał także szósty mecz z rzędu i zachował szansę na zdobycie drugiego tytułu w ciągu tygodnia.
W ćwierćfinale rozstawiony z numerem drugim Argentyńczyk, który w czwartek zaserwował trzy asy i uzyskał sześć przełamań, zmierzy się z Jaume Munarem. Oznaczony "ósemką" Hiszpan oddał cztery gemy rodakowi, Albertowi Ramosowi.
Do 1/4 finału Movistar Chile Open 2024 awansował także inny tegoroczny triumfator turnieju należącego do Golden Swingu, Luciano Darderi. Włoch, zwycięzca z Cordoby, w dwie godziny i 18 minut uporał się z kwalifikantem Juanem Manuelem Cerundolo (6:3, 3:6, 6:3).
Kolejnym rywalem występującego w Santiago dzięki dzikiej karcie Darderego będzie rozstawiony z numerem czwartym Alejandro Tabilo. Chilijczyk w pojedynku reprezentantów gospodarzy okazał się lepszy od Tomasa Barriosa Very.
Movistar Chile Open, Santiago (Chile)
ATP 250, kort ziemny, pula nagród 661,5 tys. dolarów
czwartek, 29 lutego
II runda gry pojedynczej:
Sebastian Baez (Argentyna, 2) - Juan Pablo Varillas (Peru) 4:6, 6:4, 6:2
Alejandro Tabilo (Chile, 4) - Tomas Barrios Vera (Chile) 6:2, 7:5
Jaume Munar (Hiszpania, 8) - Albert Ramos (Hiszpania) 6:3, 6:1
Luciano Darderi (Włochy, WC) - Juan Manuel Cerundolo (Argentyna, Q) 6:3, 3:6, 6:3
Piękna inicjatywa Stefanosa Tsitsipasa. Wesprze ofiary niszczycielskiego żywiołu
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nie robiła tego od ponad dwóch lat. W końcu się przełamała!