Najwyżej rozstawiona Iga Świątek bardzo dobrze rozpoczęła zmagania w BNP Paribas Open 2024. Po dwusetowych zwycięstwach nad Amerykanką Danielle Collins i Czeszką Lindą Noskovą nasza tenisistka zmierzy się z Kazaszką Julią Putincewą.
- Na pewno nigdy nie jest z nią łatwo. Dysponuje wysokim i mocnym serwisem, dlatego trzeba być przygotowaną. Ona lubi grać zza linii końcowej, zatem będę musiała się skupić na sobie - powiedziała 22-latka w rozmowie dla WTA TV (więcej tutaj).
Organizatorzy turnieju w Indian Wells zaplanowali pojedynek Świątek - Putincewa w sesji wieczornej czasu lokalnego na Stadium 1. Polka nie grała jeszcze w tym roku w Kalifornii o tak późnej porze, dlatego musiała nieco zmodyfikować swój trening, aby odpowiednio się przystosować.
Dziennikarz Diego Barbiani z portalu oktennis.it przekazał na platformie X, że Świątek ćwiczyła w poniedziałek po godz. 19:30. Jej sparingpartner, Tomasz Moczek, zagrywał w kierunku pierwszej rakiety świata dużo piłek granych forhendem z mocnym top spinem.
Widać więc wyraźnie, że nasza tenisistka ułożyła trening pod swoją najbliższą przeciwniczkę oraz porę meczu. Ich pojedynek rozpocznie się, gdy w Polsce będzie już po godz. 4:00 w środę. Liderka rankingu podchodzi do każdej rywalki z szacunkiem. Z notowaną aktualnie na 79. miejscu w światowym zestawieniu Kazaszką ma akurat bilans 2-0 w tourze.
Transmisja z meczu Świątek - Putincewa będzie dostępna w Canal+ Sport oraz serwisie Canal Plus Online. Relację tekstową na żywo przeprowadzi portal WP SportoweFakty.
Czytaj także:
Legenda na gali Oscary 2024. Wyglądał jak James Bond
Zapadła decyzja ws. Pucharu Lavera. Zagrają w hali siedmiokrotnych mistrzów NBA
ZOBACZ WIDEO: Romantycznie. Zobacz, gdzie Justyna Żyła wybrała się z ukochanym