W minionym tygodniu Daniel Michalski dotarł do ćwierćfinału turnieju w Szekesfehervar. Zatrzymał go dopiero Francesco Maestrelli.
W Zadarze pierwszym rywalem Polaka był Zsombor Piros. Zajmujący 108. miejsce w rankingu Węgier został rozstawiony z "trójką".
Początkowo ich pojedynek toczył się gem za gem. Przy stanie 5:4 i podaniu Michalskiego, Piros miał dużą szansę na zwycięstwo w secie. Prowadził już 40:15, ale nie wykorzystał dwóch piłek setowych.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ależ popis Anity Włodarczyk. Nagranie obiega sieć!
O losach tej partii zadecydował tie-break, w którym Michalski nie zdobył ani jednego punktu. Drugi set rozpoczął się nieudanie dla polskiego zawodnika. Przegrał bowiem aż trzy gemy z rzędu i mocno skomplikował swoją sytuację.
Zdołał później doprowadzić do wyniku 2:3, ale na tym jego dobra passa się skończyła. Do końca meczu nie wygrał już gema. Po trzecim meczbolu stało się jasne, że do kolejnej rundy awansuje Piros.
Kolejnym rywalem Węgra będzie Jozef Kovalik lub kwalifikant Evan Furness.
Falkensteiner Punta Skala Zadar Open, Zadar (Chorwacja)
ATP Challenger 75, kort ziemny, pula nagród 74,8 tys. dolarów
wtorek, 19 marca
I runda gry pojedynczej:
Zsombor Piros (Węgry, 3) - Daniel Michalski (Polska) 7:6(0), 6:2
Czytaj także:
- Świątek zabrała głos ws. memów z "Lewym". Jaśniej się nie dało
- Wiadomo, kiedy pierwszy mecz Świątek w Miami
