Świątek zaczyna walkę w Miami. Dawno nikt jej tam nie pokonał

Getty Images / Na zdjęciu: Iga Świątek
Getty Images / Na zdjęciu: Iga Świątek

Iga Świątek w nocy z piątku na sobotę polskiego czasu rozpocznie rywalizację w turnieju WTA 1000 w Miami. Liderka światowego rankingu ostatnią porażkę poniosła tam w 2021 roku.

Iga Świątek w ostatnich tygodniach prezentuje znakomitą formę. Wywalczyła trzecie z rzędu trofeum w turnieju w Dosze, a później awansowała do półfinału zmagań w Dubaju. W niedzielę po raz drugi w karierze triumfowała w prestiżowym turnieju WTA 1000 w Indian Wells. To otworzyło jej drogę do ponownego skompletowania Sunshine Double.

Aby to osiągnąć, liderka światowego rankingu musi wygrać turniej tej samej rangi w Miami. Sztuki tej udało się jej dokonać w 2022 roku. Tegoroczną rywalizację rozstawiona z "jedynką" Polka rozpocznie od drugiej rundy, w której jej rywalką będzie Włoszka Camila Giorgi.

Świątek bardzo dobrze czuje się na nawierzchni w Miami. Świadczy o tym przede wszystkim wspomniany już tytuł, który wywalczyła dwa lata temu. Z udziału w ubiegłorocznych zmaganiach wykluczyły ją problemy zdrowotne. To oznacza, że 22-latka przystąpi do tego turnieju z serią sześciu kolejnych zwycięstw i z pewnością postara się ją przedłużyć.

W znakomitym dla siebie 2022 roku liderka rankingu była rozstawiona z "dwójką", a w drodze do tytułu nie straciła żadnego seta. Pokonała między innymi Coco Gauff, Petrę Kvitovą czy Jessicę Pegulę. W finale odprawiła Naomi Osakę, pokonują Japonkę 6:4, 6:0. Łącznie wygrała wtedy trzy sety bez straty gema.

ZOBACZ WIDEO: Herosi WP. Jóźwik, Małysz, Świderski i Korzeniowski wybrali nominowanych

Wcześniej Polka dwukrotnie wzięła udział w tym turnieju. W 2021 roku, grając z "piętnastką", wygrała tylko mecz otwarcia. W trzeciej rundzie musiała z kolei uznać wyższość Any Konjuh. Spotkanie z Rumunką przyniosło wiele emocji, a po trzysetowej walce lepsza okazała się rywalka. Wcześniej Świątek spróbowała swoich sił w Miami w 2019 roku, jednak nie przebrnęła kwalifikacji.

Pierwsze spotkanie Igi Świątek w tegorocznych zmaganiach odbędzie się w nocy z piątku na sobotę polskiego czasu. Starcie z Camilą Giorgi rozpocznie się nie przed północą polskiego czasu.

Zobacz także:
"Boję się". To pokrzyżuje plany Świątek?
Maja Chwalińska grała o półfinał. Ponad dwie godziny walki

Źródło artykułu: WP SportoweFakty