Deblowy ćwierćfinał Kawy. Pogrom w pierwszym secie

Materiały prasowe / Olga Pietrzak / Na zdjęciu: Katarzyna Kawa
Materiały prasowe / Olga Pietrzak / Na zdjęciu: Katarzyna Kawa

Katarzyna Kawa awansowała do ćwierćfinału deblowej rywalizacji w challengerze w Antalyi. Polka w parze z Holenderką Bibiane Schoofs pokonała w dwóch setach Aminę Anszbę i Anastazję Detiuc. Druga partia rozstrzygnęła się po tie-breaku.

Katarzyna Kawa po raz pierwszy połączyła siły z Bibiane Schoofs podczas niedawnego turnieju WTA 250 w Austin. Współpraca ta ułożyła się bardzo pomyślnie i doprowadziła tę parę do finału. Nie udało się jednak wywalczyć pierwszego wspólnego tytułu. W finale lepsze okazały się bowiem Australijka Olivia Gadecki i Brytyjka Olivia Nicholls.

Teraz Polka i Holenderka rozpoczęły rywalizację w challengerze w Antalyi, gdzie nasza zawodniczka zaprezentuje się również w singlu. W pierwszej rundzie "polski" duet zmierzył się z rosyjsko-czeską parą Amina Anszba i Anastazja Detiuc. Stawką tego meczu był awans do ćwierćfinału.

Kawa i Schoofs już w pierwszym gemie musiały bronić dwóch break pointów. Udało im się tego dokonać, a po chwili to one zanotowały przełamanie. W trzecim gemie "polska" para po raz kolejny wytrzymała napór rywalek i utrzymała serwis, co dało jej prowadzenie 3:0.

ZOBACZ WIDEO: Herosi WP. Jóźwik, Małysz, Świderski i Korzeniowski wybrali nominowanych

Polka i Holenderka nie zwalniały tempa. Czwarty gem przyniósł kolejne przełamanie, a obroniony później serwis przełożył się na wynik 5:0. Choć Rosjanka i Czeszka zdołały po chwili przerwać serię rywalek i utrzymać podanie, nic więcej nie zdołały zdziałać. Kawa i Schoofs odpowiedziały szybko wygranym gemem serwisowym i wygrały tę partię 6:1.

Druga partia również rozpoczęła się znakomicie dla polsko-holenderskiego debla, który szybko odskoczył na 3:0 z dwoma pewnymi przełamaniami. Tym razem rywalki nie pozwoliły prowadzącym utrzymać przewagi. Anszba i Detiuc odrobiły stratę i wyrównały wynik, ale na tym nie poprzestały. Łącznie wygrały pięć gemów z rzędu, notując po drodze trzy przełamania i odskakując na 5:3.

"Polska" para nie zamierzała jednak odpuszczać. W dziewiątym gemie zanotowała kolejne przełamanie, broniąc piłki setowej, a po chwili doprowadziła do remisu. Utrzymane później podania doprowadziły do decydującego tie-breaka. Obie pary stoczyły w nim wyrównaną walkę, a jedno małe przełamanie więcej pozwoliło Kawie i Schoofs wygrać tę partię. Polka i Holenderka awansowały tym samym do ćwierćfinału zmagań w Antalyi.

Kolejne przeciwniczki Polka i Holenderka poznają w środę. Wówczas to zmierzą się ze sobą rozstawione z czwartym numerem Czeszki Miriam Kolodziejova i Anna Siskova oraz Rosjanka Alona Fomina-Klotz i Chorwatka Tara Würth.

Megasaray Hotels Open, Antalya (Turcja)
WTA 125, kort ziemny, pula nagród 115 tys. dolarów
wtorek, 26 marca

I runda gry podwójnej:

Katarzyna Kawa (Polska) / Bibiane Schoofs (Holandia) - Amina Anszba / Anastasia Detiuc (Czechy) 6:1, 7:6(4)

Zobacz także:
Trudny początek, a potem zwrot akcji. Chwalińska gra dalej
Wielkie wyzwanie przed Hurkaczem. Zobacz drabinkę Miami Open

Źródło artykułu: WP SportoweFakty