Reprezentacja Polski po piątkowej rywalizacji prowadziła 2:0 ze Szwajcarią w Billie Jean King Cup. Awans wisiał w powietrzu, a kropkę nad "i" musiała postawić Iga Świątek, która stoczyła bój z osiemnastoletnią Celine Naef. Zwycięstwo nie przyszło jednak łatwo.
Na początku spotkania rywalka przełamała liderkę światowego rankingu WTA. Potem do głosu doszła raszynianka - wygrała trzy gemy z rzędu i ostatecznie domknęła seta. W drugiej odsłonie obie zawodniczki miały problemy z utrzymaniem własnego podania.
Kibice mogli zobaczyć naprawdę widowiskowe wymiany. Jedna z nich - przy stanie 4:1 dla Igi Świątek - zapewne zrobiła na wielu wrażenie. Polska tenisistka rozrzucała Celine Naef po korcie, ale ta nie dawała za wygraną i po kapitalnej defensywie zdobyła punkt.
Eurosport opublikował nagranie tej akcji. "Przegrała mecz, ale zdobyła serca kibiców. 18-letnia Celine Naef postawiła się Idze Świątek. Szwajcarka może być zadowolona ze swojej dyspozycji w meczu z liderką rankingu WTA" - podsumowała stacja na platformie X.
Iga Świątek przypieczętowała zwycięstwo i zapewniła reprezentacji Polski awans do finału Pucharu Billie Jean King. - To już jest całkiem niezły sezon. Zaczęłam lepiej niż w zeszłym roku i czuję się całkiem pewnie. Czuję, że mogę po prostu cieszyć się grą - mówiła liderka rankingu po sobotnim spotkaniu (więcej TUTAJ).
Zobacz też:
Jannik Sinner roztrwonił dużą przewagę. Wielkie zwycięstwo Stefanosa Tsitsipasa
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Probierz na polu golfowym. Zobacz, co poszło nie tak