Nieudane popołudnie gospodarzy. Wyczekiwane zwycięstwo tenisisty z Dominikany

Dramat utalentowanego Francuza. Awans hiszpańskiego weterana

Martin Landaluce jest ogromną nadzieją hiszpańskiego tenisa. 18-latek z Madrytu, juniorski mistrz US Open 2022, otrzymał dziką kartę do głównej drabinki i dostąpił zaszczytu gry na korcie im. Rafaela Nadala. Do pełni szczęścia zabrakło mu tylko zwycięstwa, bo w poniedziałek przegrał 6:2, 4:6, 3:6 w I rundzie z kwalifikantem Nickiem Hardtem.

23-latek z Dominikany został pierwszym reprezentantem swojego kraju, który wygrał mecz w imprezie głównego cyklu od lutego 2018 roku i zwycięstwa Victora Estrelli nad Thomazem Belluccim w Quito. Jego kolejnym rywalem będzie rozstawiony z numerem 13. Tomas Martin Etcheverry.

Poniedziałkowe popołudnie nie było udane dla gospodarzy. Oprócz Landuluce, odpadł też Albert Ramos. 36-letni Hiszpan uległ 6:7(4), 0:6 Alexandre'owi Mullerowi. Francuz w II rundzie zmierzy się z oznaczonym "trójką" Casperem Ruudem, zeszłotygodniowym finalistą z Monte Carlo.

Z kolei rozstawiony z numerem piątym Stefanos Tsitsipas, triumfator Rolex Monte-Carlo Masters, zmagania w Barcelonie rozpocznie od meczu z Sebastianem Ofnerem. Austriak w poniedziałek wygrał 5:7, 6:3, 6:2 z Pawłem Kotowem.

Kwalifikant Harold Mayot w trzech setach pokonał Pedro Cachina i w II rundzie zagra z oznaczonym numerem 12. Cameronem Norrie'em. Tymczasem w pojedynku kwalifikantów Marco Trungelliti okazał się lepszy od Duje Ajdukovicia i teraz stanie naprzeciw Nicolasa Jarry'ego, turniejowej "dziewiątki".

Barcelona Open Banc Sabadell, Barcelona (Hiszpania)
ATP 500, kort ziemny, pula nagród 2,938 mln dolarów
poniedziałek, 15 kwietnia

I runda gry pojedynczej:

Sebastian Ofner (Austria) - Paweł Kotow 5:7, 6:3, 6:2
Alexandre Muller (Francja) - Albert Ramos (Hiszpania, WC) 7:6(4), 6:0
Harold Mayot (Francja, Q) - Pedro Cachin (Argentyna) 7:6(5), 2:6, 6:3
Marco Trungelliti (Argentyna, Q) - Duje Ajduković (Chorwacja, Q) 6:2, 7:6(3)
Nick Hardt (Domikana, Q) - Martin Landaluce (Hiszpania, WC) 2:6, 6:4, 6:3

Gwiazdor ciągle bez znaczącego tytułu. "Wciąż będę gonił ten cel"

ZOBACZ WIDEO: "Biorę na siebie". Kacper Woryna o słabszej formie w sezonie 2023