Iga Świątek od ponad dwóch lat jest dominatorką w kobiecym tenisie. W poniedziałek (22 kwietnia) reprezentantka Polski rozpoczęła setny tydzień na fotelu liderki światowego rankingu (zobacz TUTAJ).
Tuż za plecami 22-latki plasuje się Aryna Sabalenka. Białorusinka ma jednak sporą stratę do Polki - aktualnie wynosi ona 2712 punktów. Ostatnie tygodnie nie były dla wiceliderki rankingu zbyt udane. Czy zdaniem Adama Molendy Sabalenka ma szansę pójść w ślady Świątek i na wiele tygodni zostać numerem jeden? Niekoniecznie.
Były trener młodzieżowej reprezentacji Polski, a obecnie ekspert, w rozmowie z portalem sport.tvp.pl wytypował tenisistkę, która byłaby w stanie powtórzyć wyczyn Igi Świątek. Molenda wskazał na obecny numer cztery światowego rankingu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Kompromitacja gwiazdora. Ten sport nie jest dla niego
- Najbliżej tego jest Jelena Rybakina. Na razie jednak musi zostać numerem "1", bo jeszcze nie miała okazji nim być. Ona potrafi wygrywać i podobnie jak Świątek jest dość regularna - powiedział Adam Molenda.
Kazachska tenisistka ostatnimi czasy jest w dobrej dyspozycji. To właśnie jej łupem padł turniej Porsche Open. Wcześniej natomiast doszła do finału w Miami. Złożyło się to na czwartą pozycję w rankingu z niedużą stratą do drugiego i trzeciego miejsca.
- Pamiętajmy też, że wygrała Wimbledon, który nie był punktowany, więc to też odbiło się na jej rankingu. Będę jednak zdziwiony, jeśli za chwilę nie przeskoczy Sabalenki - dodał Molenda.
Rybakina może wyprzedzić Sabalenkę już po turnieju WTA 1000 w Madrycie. Białorusinka będzie bronić 1000 punktów ze względu na zeszłoroczne zwycięstwo. Słabszy występ w tegorocznej edycji może przyczynić się do jej spadku w rankingu (czytaj TUTAJ).